Co prawda od kilku lat piszemy o ich domowych zastosowaniach, gdzie przy kilku odbiornikach i dekoderach PVR są niezastąpione, ale mimo takich zalet jak stabilność parametrów i większa niż w przypadku konwerterów quad czy octo (które z reguły zastępują) odporność na zakłócenia i niestabilność sygnału, nie stały się tak powszechne, jak na to zasługują. Zazwyczaj winę zrzuca się na cenę, ale to uproszczenie. Nie tylko bowiem koszty są przeszkodą. Ponieważ, jak wspomniałem, w powszechnej świadomości multiswitche nie kojarzą się z instalacjami domowymi, wiele osób uważa, że ich zastosowanie wymaga specjalistycznej wiedzy i wiąże się z koniecznością zatrudnienia drogiego fachowca. Tymczasem, choć rzeczywiście instalacja multiswitcha nie jest tak banalna jak uniwersalnego konwertera, to jednak wiele osób zdecydowanie przecenia jej stopień trudności. Dlatego staram się zachęcić do otwarcia na bardziej zaawansowane rozwiązania, bo, szczególnie kiedy mamy kilka dekoderów, gra warta jest zachodu.

Cały tekst w kwietniowym wydaniu miesięcznika...