– Obowiązek zmiany sposobu nadawania dotyczył tylko zaprzestania analogowych emisji w telewizji naziemnej. Było to uzasadnione bardzo rozrzutnym wykorzystaniem zasobów częstotliwości przez telewizje analogową oraz dużym zasięgiem wzajemnych zakłóceń międzynarodowych. Na konferencjach regionalnych określono maksymalne daty wyłączenia nadajników analogowych. W roku 2015 powinny zostać wyłączone naziemne analogowe nadajniki TV – większość krajów europejskich dokonała tego przed terminem.
Każdy kraj uzyskał dużą swobodę w wykorzystaniu zwolnionych zasobów częstotliwości. Nie było przymusu przeznaczenia ich dla telewizji cyfrowej. Plan genewski z 2006 r. przydzielał tylko numery kanałów cyfrowych, lokalizacje i maksymalne moce nadajników, aby nie spowodować zakłóceń w krajach sąsiednich. W związku z tym zaczęły obowiązywać maski na obwiednię maksymalnej mocy emisji z poszczególnych ośrodków nadawczych.
Każde państwo może współdecydować, na co przeznaczy uwolnione częstotliwości i co umieści w swoich multipleksach. Powstała możliwość wyboru parametrów technicznych multipleksów oraz liczby umieszczonych w nich kanałów cyfrowych. Byle tylko nie przekraczać dopuszczalnej szerokości pasma częstotliwości oraz mocy emisji. W tej sytuacji można zmieniać system telewizyjny z DVB-T na DVB-T2, wprowadzać DAB+ zamiast DVB-T, a w przyszłości dokonywać jeszcze innych innowacji, wynikających z postępu technicznego. Obiecująca jest możliwość przechodzenia na bardziej efektywne sposoby kompresji sygnału wizji, tzn z MPEG2 na metody wyższej generacji. Również liczba kanałów cyfrowych w każdym multipleksie, ich rozdzielczość (SD, HD, UHD) oraz ewentualne umieszczenie innych sygnałów np. radiofonicznych lub internetowych, mogą być przedmiotem zmian.
W tej sytuacji zapewne decyzje poszczególnych krajów będą zróżnicowane. Jedni wybiorą tanie rozwiązania, o mniejszej pojemności multipleksów. Inni zdecydują się na wprowadzenie najnowszych osiągnięć techniki, co zapewni większą pojemność multipleksów, kosztem wyższych wydatków u nadawców i odbiorców.