Te małe urządzenia mobilne, będące czymś pośrednim między netbookami, a smartfonami, charakteryzujące się dotykowym ekranem i brakiem klawiatury sprzętowej (choć to się zmienia i pojawiają się hybrydy z klawiaturą), mimo iż szybko zdobyły uznanie, nie od razu stały się popularne. Wszystko za sprawą cen. Pierwsze modele były drogie, a w przeciwieństwie do smartfonów, nie od razu były dostępne w sprzedaży abonamentowej sieci komórkowych, operatorów kablowych itp., jak to ma miejsce dzisiaj. Dlatego na początku dla wielu młodych ludzi tablety były tylko obiektem westchnień, a ich zalety mogli podziwiać na YouTube i w serwisach prezentujących techniczne nowinki.

Cały tekst w październikowym wydaniu magazynu...