– Życie obfituje w niespodzianki – zarówno dobre, jak i mniej pomyślne. 20 grudnia 2008 roku udało się pomyślnie wystrzelić w kosmos dwa duże satelity, zamówione przez organizację Eutelsat. Wykorzystano potężną rakietę Ariane, a na jej czubku zamocowano jeden za drugim, dwa satelity o nazwach Eutelsat W2M oraz Hot Bird 9. Bez zakłóceń przebiegła najtrudniejsza część przedsięwzięcia – operacja startu i wyniesienia dwóch satelitów na pośrednią orbitę wokół kuli ziemskiej. W trakcie rozkładania, włączania i testowania satelitów nastąpiła przykra niespodzianka.
Okazało się, że jeden z satelitów, o nazwie Eutelsat W2M, jest uszkodzony. Zawiódł system zasilania elektrycznego, bardzo istotny dla prawidłowego funkcjonowania satelity. Nie podano do publicznej wiadomości, który z elementów systemu zasilania uległ awarii. Być może nie rozłożyły się panele ogniw słonecznych, których rozpiętość wynosi prawie 40 m. Najczęściej instaluje się dwa panele ogniw słonecznych, które muszą całkowicie się wyprostować, zwrócić swoje płaszczyzny światłoczułe dokładnie w stronę Słońca i powoli obracać się na przegubach, z prędkością 1 obrót na dobę.
Być może uszkodzeniu uległ inny element w układzie zasilania elektrycznego, np. przetwornice napięciowe. W każdym razie, po wielu próbach stwierdzono, że uszkodzenia są bardzo poważne i nie jest możliwe ich usunięcie na odległość. W tej sytuacji organizacja Eutelsat musiała zrezygnować z satelity W2M i wstrzymać operację wprowadzania go na docelową pozycję 16°E.
Jakie będą dalsze losy satelity W2M? W tej chwili został on przekazany do dyspozycji producentów, firm ISRO oraz EADS, którzy podejmą szereg prób usunięcia uszkodzenia lub przynajmniej dokładnego zdiagnozowania awarii. Zazwyczaj są wytwarzane 3 identyczne satelity: podstawowy, rezerwowy oraz archiwalny. Dwa z nich pozostały na Ziemi i mogą być wykorzystywane do prób technicznych. W pierwszej kolejności potrzebna jest precyzyjna diagnoza: co było przyczyną awarii, czy uszkodzony został jeden satelita czy cała seria jest wadliwa?
Nie ma sensu szybkie wystrzelenie bliźniaczego, rezerwowego satelity, dopóki nie będzie pewności, że jest on pozbawiony wad. Zresztą nie jest to wykonalne – kolejka do startów rakietowych jest zarezerwowana z dwuletnim wyprzedzeniem i nie ma możliwości wstawienia dodatkowej misji do planu lotów.
Organizacji Eutelsat nie grożą bezpośrednie straty finansowe, gdyż program satelitarny W2M był w pełni ubezpieczony. Zostanie jednak chwilowo zahamowane rozszerzenie oferty tej organizacji, która miała zamiar w najbliższym czasie podwoić liczbę transponderów (z 27 do 56), dostępnych dla nadawców z pozycji orbitalnej 16°E.
Inną stratą jest wstrzymanie rozpoczęcia nowego projektu – satelitarnego radia cyfrowego dla Europy w paśmie częstotliwości S. Satelita W2M był wyposażony dodatkowo w kilka transponderów na pasmo S oraz w specjalną, dużą antenę nadawczą. Start tego projektu z konieczności zostanie opóźniony o kilka lat. Satelitarne radio cyfrowe działa już pomyślnie w Stanach Zjednoczonych i na Dalekim Wschodzie.
Doraźnie organizacja Eutelsat na pozycji orbitalnej 16°E zwiększy liczbę aktywnych transponderów z 27 do 30, wykorzystując rezerwy tkwiące w dotychczas eksploatowanym satelicie W2.
Za półtora roku organizacja Eutelsat przewiduje wystrzelenie uniwersalnego satelity o nazwie W3B, który początkowo zostanie umieszczony na pozycji 16°E i umożliwi zwiększenie liczby aktywnych transponderów z 27 do 54. W dalszej kolejności satelita ten zostanie przesunięty na pozycję 10°E lub 36°E, a na pozycji 16°E pojawi się następca pechowego satelity W2A.
Sukcesem zakończył się start drugiego z satelitów wystrzelonych 20 grudnia 2008 roku. Hot Bird 9 pomyślnie przeszedł wszystkie testy technicznie w kosmosie i około 20 lutego 2009 roku ma rozpocząć pracę na swojej docelowej pozycji orbitalnej 13°E, wzmacniając konstelację istniejących tam satelitów.
12 lutego 2009 roku bez niespodzianek przebiegł start następnego satelity organizacji Eutelsat, o nazwie Hot Bird 10. Ten satelita jest obecnie poddawany gruntownym badaniom technicznym. Jeśli wypadną pomyślnie, wtedy zostanie on umieszczony na tymczasowej pozycji 7°W i będzie nadawać programy w kierunku Bliskiego Wschodu. W połowie 2011 roku jest przewidywana kolejna zmiana – na pozycję 7°W ma zostać wystrzelony nowy, duży satelita o nazwie Atlantic Bird 4-R, a Hot Bird 10 zajmie swoje docelowe miejsce w punkcie orbitalnym 13°E.