|
|
Pan Leszek Mazurkiewicz z Opola zainteresował się tym, czy rozdzielczości w telewizji kończą się na formacie HD oraz po co wprowadza się podwyższoną i zróżnicowaną częstotliwość odświeżania obrazu?
|
|
– W tej chwili pełna wysoka rozdzielczość w telewizji wynosi 1920 x 1080 pikseli, jest nazywana „Full HD”. Ujednolicenie i znormalizowanie formatów jest bardzo potrzebne, korzystają z tego producenci telewizorów, nagrywarek i innego sprzętu wizyjnego oraz nadawcy programów TV, producenci płyt DVD itp. Jest już wstępnie przyjęty wyższy format o nazwie UHD (Ultra High Definition) zawierajacy 7680 x 4320 pikseli, czyli 33,2 mln pikseli na powierzchni ekranu. Można obliczyć, że rozdzielczość została podwyższona 4 razy w poziomie i 4 razy w pionie. Przydatność takiego formatu w telewizji jest wątpliwa, gdyż znacznie przekracza ostrość wzroku ludzkiego. Po pierwsze nie jesteśmy w stanie zobaczyć wszystkich tych szczegółów, a po drugie zbyt duża liczba informacji, napływających jednocześnie do ludzkiego mózgu powoduje wystąpienie zjawiska silnego zmęczenia i jest odczuwalna jako pogorszenie a nie poprawa jakości. Odrębnym zagadnieniem jest, w jaki sposób nagrywać oraz przesyłać tak gigantyczną liczbę informacji, jaka jest zawarta w formacie UHD. Trzeba do tego stosować komputerowe dyski twarde o dużej pojemności oraz światłowody. Format UHD jest przydatny do rejestracji obrazów o wyjątkowo wysokiej rozdzielczości, uzyskiwanych np. w obserwatoriach astronomicznych lub przy wykonywaniu fotografii z samolotów i satelitów. Następne pytanie dotyczy częstotliwości odświeżania obrazu na ekranach telewizyjnych. W klasycznej telewizji była stosowana w Europie liczba 50 półobrazów na sekundę oraz 60 półobrazów w USA, na więcej nie pozwalała technika z lat 50-80. Taka częstotliwość odświeżania była najniższą możliwą do przyjęcia. Ludzki wzrok jest wrażliwy na migotanie, dopiero powyżej 60 Hz daje się oszukać i przyjmuje obraz jako ciągły, bez efektu pulsowania. Częstotliwość ta zależy od jasności punktów obrazu – czym wyższa jasność, tym wyższa musi być częstotliwość odświeżania. Gdy możliwości techniczne pozwalały, zaczęto produkować telewizory o odświeżaniu 100 Hz. Rewolucję wprowadziły płaskie ekrany LCD i plazmowe, w których częstotliwość odświeżania obrazu może wynosić 120, 200 a nawet 600 Hz. Innym problemem jest nadążanie za ruchem szybko przesuwających się elementów obrazu, np. piłki tenisowej lub krążka hokejowego. W tym przypadku potrzebne jest nie tylko szybkie odświeżanie obrazu, lecz także dostatecznie duża liczba informacji o zmieniającym się położeniu takiego elementu. Cyfryzacja telewizji spowodowała, że poradzono sobie z tym problemem. W sumie można ocenić, że częstotliwość odświeżania obrazu ok. 200 Hz jest wystarczająca. |
|
Wr�� do pyta� z poprzednich numer�w
|
|