|
Powrót do listy newsów
Refleksje po obradach jury tegorocznej edycji Eutelsat TV Awards
|
Jerzy S. Barski
Pomysł konkursu Hot Bird Awards (obecnie nazywa się on Eutelsat TV Awards) pojawił się pod koniec ubiegłego wieku. Jego autor, ówczesny szef Eutelsatu Giuliano Beretta, chciał w ten spos&oacu
|
|
Pomysł chwycił – od pierwszej edycji w 1998 roku co roku w konkursie startowało coraz więcej nadawców. Czasami, tak jak w tym roku, trzeba było nawet wprowadzić wstępną selekcję, bo inaczej obrady międzynarodowego jury znacznie by się wydłużyły. Jak pisałem w relacji z Paryża, tegoroczna edycja była rekordowa – ponad 120 kanałów z 37 krajów całego świata, w tym m.in. z RPA, Libanu, ze Stanów Zjednoczonych, z Algierii, Angoli, Chin i Kazachstanu. Z Polski było 9 zgłoszeń (wyprzedziły nas m.in. Francja i Włochy), ale w tym znalazły się polskie wersje takich kanałów jak BBC Earth, The Sundance Channel czy FightBox HD. Polska wciąż uważana jest za jeden z największych satelitarnych rynków w Europie. Jeśli jednak sądzić po liczbie zgłoszeń do konkursu, można by dojść do całkiem innego wniosku.
Cały tekst w grudniowym wydaniu miesięcznika... |
|
|
|