Co to jest powszechne łącze szerokopasmowe, zapowiadane na szczeblu rządowo-ministerialnym? Czy nie zastąpi w Polsce telewizji satelitarnej, naziemnej i kablowej?
(pyta pan Mirosław Stefańczyk z Poznania)

– W Ministerstwie Infrastruktury powstał ambitny plan zainstalowania w Polsce, na powszechną skalę, łączy szerokopasmowych, umożliwiających mieszkańcom dostęp do dużego strumienia informacji cyfrowych. Zaletą tego rodzaju łączy ma być możliwość przesyłania dużych ilości informacji, bez zakłóceń, dwukierunkowo. Łącza szerokopasmowe mają być wykorzystywane przede wszystkim jako dostęp do Internetu, ale nie tylko, bo można będzie w nich przesyłać także programy telewizyjne i radiowe oraz rozmowy telefoniczne itp., oczywiście cyfrowo, z zapewnieniem wysokiej jakości.
O jakie szybkości transmisji informacji chodzi? Co najmniej 20 Mbit/s, typowo 50 Mbit/s, a nawet 120 Mbit/s, doprowadzone do indywidualnych mieszkań. Dotychczas Internet w Polsce osiągał przeciętnie 1 Mbit/s, a często mniej. Istniejąca sieć kabli telefonicznych została zaprojektowana kilkadziesiąt lat temu do prowadzenia zwykłych rozmów telefonicznych, a nie do szybkiej transmisji cyfrowej – zdolność transmisyjna tej sieci wynosi od 0,128 Mbit/s do 6 Mbit/s, w zależności od jakości kabli i ich długości. Im dłuższy kabel telefoniczny, tym gorzej; uprzywilejowane są osoby mieszkające blisko central telefonicznych.
Telewizja satelitarna już w tej chwili oferuje więcej. Około 50 Mbit/s można przesyłać przez jeden transponder satelitarny (dokładniej – ponad 40 Mbit/s przy stosowaniu modulacji QPSK, a blisko 70 Mbit/s przy zastosowaniu nowszej modulacji 8PSK). Z jednej pozycji orbitalnej może nadawać programy ponad 100 transponderów, czyli jest wysyłanych w sumie wiele tysięcy Mbit/s. Tyle można odebrać, instalując najprostszą antenę satelitarną z pojedynczym konwerterem. Po zainstalowaniu obrotowej anteny satelitarnej możliwości odbiorcze rosną wielokrotnie.
Oczywiście realnie jest dostępnych mniej informacji, bo najbardziej atrakcyjne programy satelitarne są zakodowanie, co zmusza do zaopatrzenia się w dekoder i wykupienia abonamentu. Ta sama niedogodność występuje przy korzystaniu z telewizji naziemnej, kablowej czy z łączności szerokopasmowej. Nie łudźmy się, że wszystko, co atrakcyjne, będzie dostępne za darmo.
Po co więc szerokopasmowe łącza cyfrowe, dostępne dla większości mieszkańców naszego kraju? Telewizja i radiofonia, zwłaszcza satelitarna i naziemna, jest z zasady jednokierunkowa. Natomiast różnego rodzaju łącza telekomunikacyjne, w tym szerokopasmowe, są dwukierunkowe. Możliwe jest prowadzenie rozmów, wideokonferencji, dwukierunkowe przesyłanie faksów, SMS-ów, zamawianie interesujących filmów i nagrań, czyli interaktywność.
Moim zdaniem szerokopasmowy Internet nie wyeliminuje telewizji satelitarnej, naziemnej i kablowej, ale stanie się istotną konkurencją. Internet jest usługą typu punkt – punkt, umożliwia łączność dwukierunkową, wymaga indywidualnego adresowania informacji. Telewizja i radiofonia to inna usługa, typu jeden punkt nadawczy – wiele (nawet miliony) punktów odbiorczych. W celu odbioru programów RTV nie trzeba na ogół rozprowadzać żadnych sieci przewodowych, wystarczy znajdować się w zasięgu odbioru i zainstalować antenę z odbiornikiem.
Telewizję satelitarną można stworzyć szybko, wystarczy wynająć transponder i dosyłać do niego pakiet programów RTV, a w zasięgu odbioru znajdą się miliony ludzi. Wolniej powstaje cyfrowa telewizja naziemna, bo trzeba stworzyć lub zmodernizować wiele regionalnych centrów nadawczych. Jeszcze wolniej będzie przebiegać budowa powszechnie dostępnych łączy szerokopasmowych – wymaga to kilkuletniej, systematycznej i żmudnej pracy.
Zapowiadany szerokopasmowy Internet nie oznacza wcale, że za kilka lat każdy w Polsce otrzyma za darmo nowoczesne łącze szerokopasmowe, doprowadzone do prywatnego mieszkania. Przede wszystkim zostaną stworzone ułatwienia formalnoprawne, umożliwiające władzom lokalnym budowę nowoczesnych kanałów telekomunikacyjnych, w celu zainstalowania różnego rodzaju kabli, głównie światłowodowych. Tego rodzaju inwestycje mają być wspierane z funduszy Unii Europejskiej.
Być może do roku 2014 uda się w Polsce stworzyć podstawowy szkielet kanalizacji dla łączy szerokopasmowych. W zależności od miejsca będą to kanały poprowadzone obok jezdni, szlaków kolejowych, instalacji wodociągowych, na słupach linii elektrycznych niskiego i wysokiego napięcia itp. Kanały mają być dostępne dla wielu inwestorów, tzn. różne firmy będą mogły wprowadzać w kanały swoje kable, a żadna firma nie otrzyma prawa wyłączności. W praktyce wiele będzie zależeć od inicjatywy, jaką wykażą lokalne samorządy.
Proponowane przepisy o łączach szerokopasmowych będą nakładać obowiązek doprowadzenia kanałów telekomunikacyjnych do nowych budynków wielorodzinnych oraz poprowadzenia kanałów i zainstalowania rozdzielnic wewnątrz tych budynków. Budynki już istniejące będą w większości przypadków wymagać modernizacji. Budynki jednorodzinne będą mogły się przyłączać indywidualnie, na podobnych zasadach jak do sieci wodociągowej czy elektrycznej.
Jak prawdopodobnie będzie wyglądać powszechna sieć szerokopasmowa?
* Sieć miejska i osiedlowa będzie wykonana ze światłowodów, umieszczonych w istniejących lub w nowo wybudowanych kanałach telekomunikacyjnych.
* Sieć na terenach podmiejskich i w małych miasteczkach będzie prowadzona sposobem mieszanym, częściowo w postaci linii napowietrznych (kilka razy tańszych od kabli podziemnych) lub jako dodatek do innych, istniejących instalacji, np. telekomunikacyjnych, elektroenergetycznych, wodociągowych, kanalizacyjnych itp.
* W ciągu kilku lat uda się doprowadzić kanały telekomunikacyjne, przeznaczone dla łączy szerokopasmowych, na obszarach obejmujących ok. 60% mieszkańców Polski. Powiększanie tego obszaru będzie wymagać znacznych wydatków, czyli okaże się nieuzasadnione ekonomicznie.
* Na terenach peryferyjnych i wiejskich jak zwykle będzie kłopot, bo przy małej gęstości zamieszkania każdy rodzaj inwestycji kablowej jest deficytowy. Trzeba będzie zaprojektować dostęp bezprzewodowy, przy wykorzystaniu łączy radiowych i satelitarnych.
* Wewnątrz budynków powstaną prawdopodobnie miedziane linie przewodowe, wykorzystujące kable koncentryczne lub tzw. skrętki (przewody skręcane po dwa), dobrze znane z lokalnych sieci przewodowych typu Ethernet. Decydujący będzie rachunek ekonomiczny – technika światłowodowa jest zbyt droga, by kable światłowodowe doprowadzać do wszystkich mieszkań. Zapewne powstaną sieci hybrydowe, znane z telewizji kablowej, wykorzystujące kable światłowodowe plus miedziane.
* Wyjątkiem będą lokale zajmowane przez firmy prowadzące działalność gospodarczą, które są w stanie zapłacić więcej za bezpośrednie łącza światłowodowe o dużych możliwościach transmisyjnych.
Czeka nas mała rewolucja szerokopasmowa, ale podobnej doświadczali nasi pradziadkowie, gdy w budynkach mieszkalnych instalowano pierwsze wodociągi albo sieci elektryczne.
W sumie łącza szerokopasmowe będą stanowić silną konkurencję dla dotychczasowych sieci telefonicznych, internetowych oraz dla sieci telewizji kablowej. Mniej zagrożona będzie telewizja satelitarna i naziemna. Pojawienie się nowego, szerokopasmowego medium transmisyjnego będzie korzystne dla ogółu ludności, gdyż doprowadzi do rozszerzenia oferty i spadku cen na różnorodne usługi telewizyjne, telekomunikacyjne, internetowe itp.

Wr�� do pyta� z poprzednich numer�w


 
Numer 408 Wrzesień 2024

Polecamy:




Xbest_banner_TV-Sat_WWW.JPG

Eutelsat 380x70 tvsat-hotbird.jpg


ZTV_PL_baner2021_final_07.02.2021.JPG

Santec_banner_380x70.jpg


PFR plansza informacyjna poziom.jpg
Którą formę przekazu telewizji preferujesz?
 Naziemna DVB-T
 Satelitarna
 Kablowa
 Internetowa
                
 
 
Zdjęcie inżyniera