– W niektórych ośrodkach nadawczych, np. w Warszawie trwają przygotowania do uruchomienia pierwszych nadajników radia cyfrowego. Podobnie jak w telewizji cyfrowej będzie stosowana zasada multipleksu (zwielokrotnienia) tak, że w jednym szerokim kanale można będzie umieścić kilkanaście programów radiowych. Do tego celu ma zostać wykorzystany jeden z dotychczasowych kanałów TV w paśmie VHF, o częstotliwości około 195 MHz. Tak się składa, że w sieci telewizji kablowej w Warszawie na tej częstotliwości został umieszczony pierwszy program TVP. W tej sytuacji operator telewizji kablowej zdecydował się na przesunięcie tego programu na inną częstotliwość, w pobliżu 145 MHz.
Sieć telewizji kablowej jest dobrze zaekranowana i mało wrażliwa na zaburzenia zewnętrzne, niemniej w małych odległościach od centrum nadawczego radiofonii cyfrowej mogą pojawić się zakłócenia na ekranach telewizorów, korzystających ze zbliżonych częstotliwości. Dotyczy to zwłaszcza oglądania analogowych programów TV, które są bardzo podatne na zakłócenia.
Trzeba wyraźnie zaznaczyć, że telewizja kablowa nie otrzymuje przydziałów częstotliwości na wyłączność i w razie wystąpienia kolizji jest zobowiązana ustąpić miejsca nadawcom programów naziemnych.
Wprowadzanie radia cyfrowego nie oznacza szybkiego końca dotychczasowej, analogowej radiofonii UKF FM, wykorzystującej zakres częstotliwości od 87,5 MHz do 108 MHz. Programy radiowe będą przez dłuższy czas nadawane równolegle, analogowo i cyfrowo. Najpierw muszą się upowszechnić radioodbiorniki cyfrowe oraz pojawić się gęsta sieć nadajników cyfrowych. W Polsce ze względu na brak wolnych częstotliwości w pobliżu 100 MHz zdecydowano się na przeznaczenie dla radia cyfrowego zakresu w okolicach 200 MHz. Upowszechnienie się radia cyfrowego w naszym kraju będzie możliwe po wyłączeniu w paśmie VHF (około 200 MHz) dotychczasowych, analogowych nadajników TV. Według przyjętej strategii powinno to nastąpić najpóźniej w połowie 2013 r.

Czy w niedawno zakupionym telewizorze cyfrowym można wymienić cyfrową głowicę (tuner) na inny model, przystosowany do kompresji MPEG4?
(pyta pan Mieczysław Zakrzewski
z Koszalina).
– Zdarza się tak pechowo, że niektóre osoby zakupiły telewizor pozornie nowoczesny, ale nie przystosowany do odbioru naziemnych programów TV, które w naszym kraju mają być nadawane z nową kompresją MPEG4. W tej chwili już połowa sprzedawanych telewizorów jest przystosowana do MPEG4, ale w poprzednim roku większość stanowiły modele przeznaczone jedynie do MPEG2. Głowicy cyfrowej (zwanej też tunerem) z MPEG2 nie można przestroić na nowszy system, należałoby ją wymienić. Tu zaczyna się problem, bo nie można tego zrobić w ramach gwarancji ani rękojmi.
Najlepiej byłoby zwrócić się do punktu serwisowego, autoryzowanego przez producenta, aby dokonał wymiany odpowiedniego modułu. W tej chwili trudno znaleźć firmę, która świadczyłaby usługę wymiany głowicy cyfrowej na nowszy model, gdyż w dalszym ciągu niewielu klientów jest tym zainteresowanych, a ponadto zamieszkuje w zasięgu odbioru naziemnych programów cyfrowych. Nadzieja w tym, że gdy w Polsce zwiększy się liczba cyfrowych nadajników TV to pojawią się wyspecjalizowane firmy, proponujące wymianę modułu głowicy cyfrowej na typ, przydatny w Polsce. Podobnie jak kilkanaście lat temu, gdy trzeba było w telewizorach wymieniać blok koloru z Secam na PAL, znaleźli się producenci oraz instalatorzy odpowiednich modułów.