|
Powrót do listy newsów
Diabelski pakt
|
Karol Jakubowicz
Pierwsza wiadomość mroziła krew w żyłach: prezes UKE powiedziała, że nadawcy wreszcie przedstawili jej plan rozsądny cyfryzacji, o którym można rozmawiać. Skąd taka reakcja?
|
|
Po pierwsze, już trzy kolejne rządy zajmowały się (przynajmniej w teorii) tworzeniem strategii konwersji cyfrowej. Jeżeli okazuje się, że ma się to odbywać według koncepcji nadawców, to znaczy, że państwo polskie nic nie potrafi. A po drugie, przecież z czasów pracy w KRRiT dobrze pamiętam, jaki to był plan i dlaczego nie podjąłem tematu, gdy mi go przedstawiano. Trudno się więc dziwić, że nadawcy korzystają z tej szansy, by powiedzieć: „Nie martwcie się, my to za was załatwimy, ale musimy dostać coś w zamian”. Trudno też dziwić się prezes UKE, że usiłuje z nimi rozmawiać, bo wina za wyraźnie nad nami wiszące fiasko tej operacji spadnie też na nią. Trzeba natomiast dziwić się obecnemu rządowi, że nie zajął dotychczas – o ile mi wiadomo – stanowiska w tej kwestii i potrafił jedynie opracować kolejną wersję projektu „Planu wdrażania naziemnej telewizji cyfrowej w standardzie DVB-T” (styczeń 2008), który nie wnosi zasadniczo nowej wartości w porównaniu ze strategią przyjętą przez inny rząd w 2005 r. Diabelskie pakty źle się kończą. I tak też będzie z paktem „abonament za cyfrę”.
Cały artykuł w czerwcowym numerze... |
|
|
|