|
|
Na czym polegają trudności z satelitarną transmisją programów TV Trwam? (pyta pan Antoni Leszczuk z Sandomierza).
|
|
– Do tej pory programy TV Trwam oraz Radio Maryja były nadawane z satelity Astra 19,2°E, a ponadto retransmitowane przez niektóre sieci telewizji kablowej. Wynajmowana była część transpondera o częstotliwości 10,773 GHz, którego operatorem jest telewizja publiczna TVP. W związku z trudną sytuacją finansową telewizja publiczna poszukuje oszczędności i zamierza zmniejszyć liczbę użytkowanych transponderów satelitarnych, wprowadzając nowe, bardziej pojemne sposoby transmisji sygnałów. Niedługo kończy się kilkuletni okres umów na korzystanie z transponderów na satelicie Astra, więc możliwe jest dokonanie zmian, np. przedłużenie umowy połączone z modyfikacją liczby użytkowanych transponderów. Do tej pory TVP była operatorem dwóch transponderów: * o częstotliwości 10,773 GHz, z polaryzacją V, w systemie pierwszej generacji DVB-S (z modulacją QPSK) i sprawnością kodowania FEC=5/6; * o częstotliwości 10,862 GHz, z polaryzacją H, w systemie drugiej generacji DVB-S2 z modulacją 8PSK i sprawnością kodowania FEC=8/9. Parametry sygnału przesyłanego w tym drugim transponderze zostały niedawno unowocześnione, system DVB-S zamieniono na DVB-S2 i w rezultacie nastąpiło zwiększenia pojemności o ponad 70%. Dzięki temu w tym jednym transponderze mieszczą się wszystkie programy własne TVP (których jest obecnie 8) oraz pozostało wolne miejsce dla kilku dodatkowych programów telewizyjnych lub radiowych – własnych lub przygotowanych przez innych nadawców. Logiczna byłaby rezygnacja przez TVP z pierwszego transpondera, bo stał się niepotrzebny. Jaki to ma wpływ na transmisję programu TV Trwam? Przecież ten program można przenieść na drugi transponder. Trudności występują po stronie odbiorczej. Sama zmiana częstotliwości odbioru nie sprawia zasadniczych trudności – można to zrobić ręcznie lub półautomatycznie, jest to operacja jednorazowa. Kłopot sprawia przejście z systemu pierwszej generacji DVB-S na system drugiej generacji DVB-S2 z modulacją 8PSK. Konieczny jest odbiornik satelitarny nowej generacji, obsługujący DVB-S2. Do tej pory widzowie TV Trwam byli zaopatrywani w tanie i proste odbiorniki satelitarne pierwszej generacji DVB-S. Nasuwa się kilka rozwiązań: * zakup nowych odbiorników satelitarnych drugiej generacji DVB-S2 dla wszystkich odbiorców TV Trwam – jest to przedsięwzięcie kosztowne; * wymiana odbiorników satelitarnych z pierwszej generacji na drugą – operacja mało realna, bo trudno znaleźć nabywców na przestarzały sprzęt; * znalezienie miejsca na innym transponderze satelity Astra 19,2°E, u innego operatora – na tym satelicie istnieje szereg transponderów emitujących jeszcze sygnały w systemie pierwszej generacji DVB-S – być może niektórzy operatorzy zagraniczni dysponują wolnym miejscem; * utrzymanie przez TVP dotychczasowego transpondera 10,773 GHz w systemie pierwszej generacji DVB-S i znalezienie większej liczby chętnych użytkowników; * przejście z programem TV Trwam na innego satelitę, np. na Hot Birda 13°E, gdzie obecnie występuje dużo polskich programów: miejsce na tym satelicie zapewne by się znalazło, ale konieczne byłoby przestawienie dziesiątek tysięcy anten satelitarnych, do tej pory wycelowanych w Astrę 19,2°E oraz dostrojenie odbiorników satelitarnych. Każde z powyższych rozwiązań ma swoje wady, trzeba poszukiwać najlepszego rozwiązania. Dodatkowo można postawić pytanie – czy nadawanie programów satelitarnych w formacie DVB-S utrzyma się przez dłuższy czas? Tak, co najmniej przez 6 lat, bo np. nadawcy programów Telewizja na Kartę, stosujący system pierwszej generacji DVB-S, deklarują istnienie swojej platformy do roku 2016. Przykład dotyczy satelity Hot Bird 13°E, ale właściciele i operatorzy innych satelitów także nie wprowadzają zbyt często radykalnych zmian. W Europie i w Polsce w rękach prywatnych znajdują się miliony odbiorników satelitarnych pierwszej generacji DVB-S. Tak dużej liczby klientów nie można lekceważyć. |
|
Wr�� do pyta� z poprzednich numer�w
|
|