|
Powrót do listy newsów
I znów kolejna kanikuła...
|
Prof. Jerzy Woźniak
Osobiście doradzam i sam to czynię, by telewizji podczas letniej kanikuły po prostu nie oglądać, bo czasu letniego wypoczynku szkoda i szkoda też nerwów, bo oglądanie rem
|
|
Przyjdzie jeszcze czas po wakacjach, by się trochę poirytować nowymi superprodukcjami i nowymi serialami, których już zatrzęsienie się obserwuje. Interesujące jest wszak, czy wystarczy czasu antenowego na te, jakże często oglądane knoty, czy wystarczy czasu na wiadomości i sport. Wedle wszelkich zapowiedzi Roberta Korzeniowskiego – szefa polskiego telewizyjnego sportu – czasu nawet po igrzyskach pekińskich ma być więcej. Pożyjemy, zobaczymy.
Cały tekst w sierpniowym numerze... |
|
|
|