|
|
Kupiłem nowoczesny telewizor, który jest wyposażony w potrójną głowicę: Analogową + DVB-T + DVB-C. Czy ten telewizor umożliwia odbiór programów cyfrowych z sieci telewizji kablowej? (pyta pan Cezary Antoszek z Poznania).
|
|
– Owszem, ale nie w Polsce. W naszym kraju nie ma jednolitych rozporządzeń w sprawie parametrów kodowania sygnałów w cyfrowej telewizji kablowej. W tej sytuacji każdy krajowy operator telewizji kablowej możne stosować własne metody kodowania sygnału. Ma to zalety i wady. Zapewnia dobrą ochronę przed nieupoważnionym, pirackim dostępem, gdyż mogą być stosowane różnorodne sposoby kodowania, dekodery i karty kodowe. Z drugiej strony operator kablowy musi dostarczać lub udostępniać swoim abonentom dekodery i karty, co zwiększa wydatki. W niektórych krajach jest stosowany jednolity sposób kodowania sygnałów cyfrowych w sieciach kablowych. Mieszkańcy mogą kupować telewizor z tunerem DVB-C (zazwyczaj wspólnym z tunerem DVB-T), wyposażony w gniazdo dostępu warunkowego CA. Po wsunięciu w to gniazdo odpowiedniego modułu CAM wraz z abonencką kartą kodową staje się możliwy odbiór programów cyfrowych z sieci kablowej. Takie rozwiązanie jest wygodne dla abonenta. Nie są potrzebne żadne przystawki, dekodery ani dodatkowe przewody, a do obsługi wystarczy jeden typowy pilot od telewizora. W Polsce operatorzy kablowi nie zdecydowali się na rozwiązanie techniczne z zastosowaniem modułu dostępu warunkowego. Kto w naszym kraju zaopatrzył się w telewizor z tunerem DVB-C, ten może oglądać duże puste gniazdo, przeznaczone do wsunięcia modułu CAM. Być może w przyszłości operatorzy kablowi rozwiną swoją ofertę i umożliwią chętnym osobom zainstalowanie modułu CAM. |
|
Wr�� do pyta� z poprzednich numer�w
|
|