|
Powrót do listy newsów
Bardzo wesołych Świąt...
|
Prof. Jerzy Woźniak
Z hitem też nie jest wcale wesoło, bo to, co nazywają „hitem” producenci różnych tańców na podłodze, albo na lodzie, albo też w ogóle tańczą, albo udają, że mają
|
|
a chciałoby się mieć do czynienia z czymś, co przede wszystkim jest w dobrym guście, zaś przy tej okazji dobrego gustu i smaku uczy przede wszystkim młodych odbiorców. Dobrze byłoby, gdyby telewizje, jako wszechobecne w naszych domach, skorzystały z okazji tych świątecznych dni – bo i tak będziemy oglądać, relaksując się w święta – i zastanowiły się nad sobą i istotą swojej egzystencji. Czy naprawdę chodzi tylko o szmal? I nas wasze badania oglądalności mało interesują, nas interesuje dobra i mądra, i wesoła rozrywka. Wreszcie powiedzmy sobie, że awanturki i słowne przepychanki szemranych „gwiazdeczek” źle świadczą nie tylko o samych „gwiazdeczkach”, choć nie zdają sobie z tego sprawy i psują opinię o sobie, ale też i o tych producentach, kórzy takie „talenty” angażują, przy okazji dając też świadectwo o sobie... Więcej na ten temat napiszę być może po zbliżających się wesołych świątecznych dniach. Zatem wesołych Świąt i byle do Nowego Roku...
Cały tekst w grudniowym numerze... |
|
|
|