|
|
Dlaczego w niektórych sklepach pojawiły się tabliczki informujące w niezrozumiały sposób o zasadach sprzedaży telewizorów? (pyta pan Benedykt Zarzycki z Lublina).
|
|
– To skutek wprowadzenia w sierpniu Ustawy o wdrożeniu naziemnej telewizji cyfrowej, która nałożyła na sprzedawców obowiązek umieszczenia w widocznym miejscu informacji o treści: „Jedynie odbiorniki cyfrowe zgodne z wymaganiami określonymi w przepisach dotyczących wymagań technicznych i eksploatacyjnych dla urządzeń konsumenckich służących do odbioru cyfrowych naziemnych transmisji telewizyjnych umożliwiają odbiór naziemnej telewizji cyfrowej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”. Moim zdaniem treść tej informacji jest niezrozumiała, niektóre osoby twierdzą, że jest to ble-ble. Faktycznie chodzi o to, że telewizor lub przystawka do telewizora powinna być wyposażona w tuner z MPEG4, aby umożliwić odbiór naziemnych programów cyfrowych, nadawanych w naszym kraju. Obowiązujący tekst informacji zamieszczono w Dzienniku Ustaw i nie można go poprawiać. Ustawa była opracowywana przez kilka lat, była przedmiotem obrad Sejmu i Senatu – najwyraźniej ten fragment nie miał szczęścia. Salony ze sprzętem RTV w różny sposób podeszły do obowiązku umieszczania ww. informacji. Niektóre salony postawiły tabliczki informacyjne przy regałach z telewizorami, inne zlekceważyły obowiązek. Za nieprzestrzeganie tego obowiązku grożą kary pieniężne do 50 tys. zł, nakładane drogą administracyjną przez wojewódzką Inspekcję Handlową. |
|
Wr�� do pyta� z poprzednich numer�w
|
|