– Ograniczę się do aspektów technicznych tego zagadnienia. Telewizja TRWAM nigdy nie nadawała bezpośrednio swoich programów w sposób analogowy, lecz w sposób cyfrowy, satelitarny. Od początku Fundacja Lux Veritatis zdecydowała się na bardziej nowoczesne i oszczędne nadawanie cyfrowe. Fundacja wybrała satelitę Astra, umieszczonego na pozycji orbitalnej 19,2E. Ten wybór ma swoje zalety i wady. Zaletą jest silny sygnał na terenie Polski, wadą – konieczność instalowania odrębnej anteny satelitarnej lub dodatkowego (zezującego) konwertera przy każdej odbiorczej antenie satelitarnej. Większość indywidualnych anten satelitarnych w Polsce jest zwrócona w kierunku satelitów Hot Bird, umieszczonych na pozycji 13E, gdzie większość prywatnych nadawców umieściła sygnały krajowych platform satelitarnych.
Program TV TRWAM nie był i nie jest kodowany i może być odbierany przy wykorzystaniu dowolnego, cyfrowego odbiornika satelitarnego, zarówno pierwszej generacji (DVB-S) jak i drugiej generacji (DVB-S2).
Program TV TRWAM jest obecny w wielu sieciach telewizji kablowej. Decyzja o umieszczeniu programu należy przede wszystkim do właściciela telewizji kablowej, który powinien zawrzeć dwustronną umowę z właścicielem programu. Przemiana sygnału satelitarnego na kablowy wymaga zmiany rodzaju modulacji. Kilka lat temu w sieciach kablowych powszechnie stosowano modulację analogową, obecnie większość telewizji kablowych przechodzi na modulację cyfrową i dostarcza swoim klientom dekodery cyfrowe. Obecnie większość telewizji kablowych rozprowadza program TV TRWAM analogowo i/lub cyfrowo. Z upływem czasu sygnały analogowe w kablówce będą kolejno wyłączane – jest to spowodowane unowocześnianiem i cyfryzacją sieci kablowej. Decyzje w tej sprawie należą do właściciela sieci. Cyfryzacja jest uzasadniona podwyższeniem jakości wizji i fonii oraz możliwością umieszczenia znacznie większej liczby programów.
Inna sytuacja występuje w telewizji naziemnej. TV TRWAM nigdy nie była nadawana z analogowych, naziemnych nadajników TV, gdzie dostępne zasoby częstotliwości nie pozwalały na umieszczenie pożądanej liczby programów.
Naziemna telewizja cyfrowa NTC od dwóch lat faktycznie wystartowała, w pierwszym multipleksie cyfrowym przewidziano 4 miejsca dla nowych nadawców. W tej sprawie został wcześniej ogłoszony konkurs, do którego zgłosiło się 13 chętnych. W ubiegłym roku w trybie konkursowym wybrano 4 nadawców, wśród nich nie znalazła się Fundacja Lux Veritatis, która złożyła odwołanie.
W styczniu 2012 r. pozostawały jeszcze nieobsadzone pojedyncze miejsca w multipleksach (tzn. nadawano kolorowe pasy zamiast rzeczywistych programów):
w Mux1 – jedno miejsce, przewidziane dla programu ATM Rozrywka,
w Mux2 – jedno miejsce, przewidziane dla programu Puls 2.
Ponadto w Mux1 i Mux3 pozostawiono rezerwę 1/8 pojemności, zapewne w celu nadawania programów TVP w wysokiej rozdzielczości HDTV.
Pula dostępnych miejsc w krajowej NTC znacznie wzrośnie za półtora roku, po wyłączaniu wszystkich telewizyjnych nadajników analogowych. Po pierwsze telewizja publiczna TVP zwolni 4 miejsca w Mux1 i przejdzie całkowicie do Mux3. Po drugie – można będzie utworzyć co najmniej dwa następne multipleksy, o nazwach Mux4 i Mux5. Pojemność każdego multipleksu to 8 programów TV o rozdzielczości standardowej. W sumie byłoby do dyspozycji miejsce dla 20 nowych programów TV o rozdzielczości standardowej lub proporcjonalnie mniejszej liczby, gdyby zdecydowano się na wariant mieszany: HDTV + SDTV.
Konkursy koncesyjne na zagospodarowanie zwolnionych i nowych miejsc w multipleksach rozpoczną się prawdopodobnie w latach 2012/2014. Trudno przewidzieć, jak duże będzie zainteresowanie, bo koszty tworzenia i nadawania programów TV są wysokie, a całej działalności emisyjnej nie uda się sfinansować z zamieszczanych reklam.