|
|
Czy istnieje przepis prawny, który wprowadza przymusową konkurencję dla dostawców Internetu? (pyta stały Czytelnik ze Śląska).
|
|
– Czytelnik znalazł się poza zasięgiem taniego Internetu, oferowanego przez jedną z firm telekomunikacyjnych. Połowa mieszkańców ulicy jest objęta ofertą taniego Internetu, a druga połowa nie. Firmy zajmujące się doprowadzeniem Internetu mają swobodę działania, same mogą określać swój profil i zasięg działalności. Dominujący na danym terenie operator telekomunikacyjny ma obowiązek udostępnienia swoich sieci telekomunikacyjnych innym firmom po cenach hurtowych, o ile wykażą takie zainteresowanie. Operatorem udostępniającym jest najczęściej TP S.A. W praktyce sieci internetowe powstają, gdy zachodzą poniższe warunki: * na danym terenie występuje sieć telekomunikacyjna dobrej klasy, zdolna do przenoszenia sygnałów internetowych – chodzi przede wszystkim o jakość kabli; * szacunkowa liczba klientów, którzy będą chcieli przyłączyć się do sieci internetowej, jest atrakcyjna dla inwestora; * znajdzie się firma, która będzie chciała zainwestować w zainstalowanie i eksploatację sieci internetowej. Wystarczy, że część osiedla lub ulicy ma przestarzałą sieć telekomunikacyjną a już brakuje firm chętnych do zakładania sieci internetowej. Budowa sieci od podstaw jest droga, a koszty zwracają się powoli, dlatego może brakować chętnych do inwestowania. W 2010 r. opublikowano w Polsce tzw. Megaustawę o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych, która powinna przyczynić się do poprawy sytuacji w dostępie do Internetu. |
|
Wr�� do pyta� z poprzednich numer�w
|
|