|
|
W jaki sposób oglądać programy telewizji naziemnej i kablowej na jednym telewizorze? (pyta pan Wiesław Kaniewski z Pilawy)
|
|
– Pytanie jest pozornie dziwne – po co jednocześnie korzystać z telewizji naziemnej i kablowej? W praktyce zdarza się, że ktoś jest abonentem telewizji kablowej, ale sieć kablowa oferuje małą liczbę programów, w dodatku gorszej jakości, bo analogowych. W takiej sytuacji cennym uzupełnieniem może być naziemna telewizja cyfrowa, która w wielu regionach kraju oferuje już 20 programów TV dobrej jakości. Trudność sprawia doprowadzenie do telewizora sygnałów z dwóch źródeł: z sieci telewizji kablowej i z naziemnej anteny TV. Zastosowanie typowego sumatora sygnałów TV (z 3 gniazdami typu F lub IEC) kończy się niepowodzeniem. Występują sygnały o tych samych lub zbliżonych częstotliwościach, które się wzajemnie zakłócają. Problem w tym, że większość telewizorów jest wyposażona tylko w jedno gniazdo antenowe, wspólne dla sygnałów analogowych i cyfrowych. Producenci nie pomyśleli o tym, aby telewizor wyposażyć w dwa gniazda antenowe lub w dodatkowy sygnał sterujący (np. DiSEqC lub 12V) umożliwiający, na życzenie, instalowanie programowanego przełącznika antenowego. Prostym, ale niewygodnym sposobem jest przekładanie wtyków antenowych za każdym razem, gdy chce się zmienić programy z analogowych na cyfrowe lub odwrotnie. Praktycznym sposobem jest dokupienie przystawki cyfrowej w cenie ok. 100 zł nawet w sytuacji, gdy telewizor ma wbudowany tuner cyfrowy z MPEG4. Programy analogowe doprowadza się z sieci kablowej bezpośrednio do gniazda antenowego telewizora, a programy cyfrowe poprzez przystawkę do gniazda HDMI lub AV. Całość funkcjonuje sprawnie, tylko trzeba korzystać z dwóch pilotów. Chyba, że uda się dobrać pilot uniwersalny, który obsługuje telewizor i przystawkę.
|
|
Wr�� do pyta� z poprzednich numer�w
|
|