|
Powrót do listy newsów
Media publiczne 3.0
|
Karol Jakubowicz
Gdyby przyszło nam wymyślać media publiczne dzisiaj, czy stworzylibyśmy takie same instytucje, jak te, które dzisiaj nazywamy radiofonią i telewizją publiczną? Nigdy w życiu
|
|
A dlaczego one są właśnie takie? Decyduje siła inercji, przywiązanie do pewnego niezrealizowanego ideału i próby pogoni za tym ideałem, który dawno już się w tej formie zdezaktualizował. Nie zastanawiamy się nad upływem czasu od powstania dzisiejszego modelu mediów publicznych i nad tym, co trzeba zrobić, by dogoniły XXI wiek...
...A co będą miały z tego media publiczne i całe społeczeństwo? Jeżeli dotacja celowa nie przekroczy sum, o których teraz się mówi, projekt de facto zakłada jeden ogólnokrajowy program radiowy i telewizyjny finansowany ze środków publicznych, jeszcze większą komercjalizację reszty, niż dotąd, oraz nadawców regionalnych wiszących u klamki lokalnej władzy i biznesu. System mediów publicznych składających się z 34 odrębnych spółek to kuriozum w skali światowej: koszty nie zmaleją, tylko wzrosną, a środków publicznych będzie mniej niż dotychczas. W sumie projekt to efekt bardzo nieodpowiedzialnego działania. Zresztą ustawa pisana dla jednego układu politycznego (w KRRiT nie ma być przedstawicieli PiS-u), zostanie natychmiast zmieniona, jeżeli po następnych wyborach zmieni się sam układ. W sumie wygląda to na dzieło ludzi, którzy nie rozumieją, po co są media publiczne, i mogą przez takie rozwiązania doprowadzić do ich zniszczenia. To nie będą media publiczne 3.0, tylko media publiczne „Mniej niż 0”.
Cały tekst w kwietniowym numerze... |
|
|
|