|
Powrót do listy newsów
Notyfikacja
|
Karol Jakubowicz
„Ależ proszę państwa, notyfikacja w Komisji Europejskiej zmiany sposobu pomocy publicznej dla mediów publicznych nie zatrzymuje wdrożenia tej zmiany” – zawołał podczas Konf
|
|
Oj, zatrzymuje, zatrzymuje. Gdy zajrzymy do wydanego przez Komisję Europejską „Vademecum. Prawo wspólnotowe w dziedzinie pomocy państwa”, znajdziemy tam takie słowa: „Państwa członkowskie nie mogą udzielać żadnej pomocy do czasu jej zgłoszenia i zatwierdzenia przez Komisję. Wszelka pomoc udzielona bez zgody Komisji jest automatycznie uznawana za pomoc niezgodną z prawem”. Czym kończy się igranie z unijnymi przepisami o pomocy publicznej, wiemy po losie polskich stoczni. Finansowanie spółek publicznej radiofonii i telewizji ze środków publicznych może zostać uznane właśnie za pomoc publiczną. Jeżeli eksperci, a pewnie i posłowie, żyją w nieświadomości, na co się porwali, proponując likwidację abonamentu i zastąpienie go pieniędzmi budżetowymi (skądinąd w żałośnie niewystarczającej ilości), to mogą się zderzyć z komisarz Neelie Kroes, lub jej następcą – a z takiego zderzenia mało kto wychodzi bez szwanku. A skąd domniemanie, że posłowie tkwią w nieświadomości?... ...Gdyby Komisja Europejska dostała ustawę w jej obecnym kształcie, z pewnością by ją odrzuciła. Z jej punktu widzenia nie zostały w tekście zawarte podstawowe zabezpieczenia, wymagane przez prawo unijne: ani nie obliczono, ile misja musi kosztować, ani nie ma wystarczającej formalnej gwarancji, że finansowanie publiczne nie będzie nadmierne. Ustawa musiałaby być poprawiana – a media „publiczne” już dawno byłyby czysto komercyjne. A może o to w ogóle chodzi?
Cały artykuł w czerwcowym numerze... |
|
|
|