|
Powrót do listy newsów
„Starych nie ma, chata wolna, oj, będzie bal...”
|
Prof. Jerzy Woźniak
A nie mówiłem, a nie pisałem, że Zenek Laskowik wróci?? A mówiłem i miałem rację... I Zenek miał racje, że wrócił.
|
|
Ostatnio – a było to w początkach lipca na antenie Programu 2 TVP – pojawił się wreszcie w dobrym towarzystwie, bo głównie w swoim. A parę miesięcy temu pisałem i mówiłem, gdzie tylko się dało, że Zenon Laskowik winien wrócić na estradę i nasze ekrany, by przypomnieć, że w jego wykonaniu kabaret kiedyś święcił fantastyczne triumfy. Niech wreszcie wróci ten rodzaj kabaretu, który prezentował Dudek Dziewoński, Wojtek Młynarski, Janek Pietrzak i wielu jeszcze innych mądrych wyznawców kabaretu literackiego, mądrego i rozwijającego inteligentne poczucie i potrzeby dobrego humoru. Dziś pozostali jeszcze w tej kategorii smacznego humoru Artur Andrus i Andrzej Poniedzielski i to już niemal koniec listy. Dość już tych dzikich ryków kabareciarni, rodem z nieistniejącego zagłębia, które na swoje potrzeby utworzyli zakochani w sobie krzykacze z okolic sympatycznego miasta – stolicy polskiego wina, którym nie ma powodu się chwalić, podobnie jak tym wrzeszczącym kabaretem.
Cały tekst w sierpniowym numerze... |
|
|
|