|
|
W budynku, w którym mieszkam, dokonano modernizacji instalacji telewizji kablowej w sposób niezgodny z rozporządzeniem opublikowanym w listopadzie 2012 r. Dlaczego tak się stało? (pyta pan Damian Lipowski z Warszawy).
|
|
– Wspomniane rozporządzenie dotyczy budynków nowych, a precyzyjniej – tych, dla których wniosek o pozwolenie na budowę lub zgłoszenie projektu budowlanego złożono po 22 lutego 2013 r. Wszystkie budynki wcześniej wybudowane lub zgłoszone nie są objęte w/w rozporządzeniem. W tej sytuacji właściciel budynku, projektant i wykonawca maja swobodę w podejmowaniu decyzji, w jakim stopniu uwzględniają postanowienia tego rozporządzenia. W starych, modernizowanych budynkach rozporządzenie jest zwykle uwzględniane tylko częściowo. Bierze się pod uwagę potrzeby mieszkańców, specyficzną konstrukcję budynku i otoczenie telekomunikacyjne tzn. jakie sieci telekomunikacyjne przebiegają w pobliżu budynku i na których operatorów telewizji kablowej oraz Internetu można liczyć. Podejmując decyzję o modernizacji sieci kablowej dąży się do tego, aby uniknąć niepotrzebnych wydatków. W szczególności rezygnuje się z wewnętrznej sieci światłowodowej, składającej się m.in. z przełącznicy światłowodowej oraz z dwóch kabli światłowodowych doprowadzonych do każdego mieszkania. Przyczyny są zasadnicze. Po pierwsze, w większości budynków byłyby bezużyteczne, bo brakuje inwestorów, którzy chcieliby w tej chwili doprowadzać zewnętrzne kable światłowodowe do budynków mieszkalnych. Instalowanie kosztownej sieci światłowodowej „na zapas” nie ma sensu, bo za kilka lub kilkanaście lat mogą pojawić się światłowody lepsze lub tańsze, albo będą dostępne inne rozwiązania techniczne, w tej chwili nieosiągalne w ofercie rynkowej. Często rezygnuje się z doprowadzenia dwóch kabli koncentrycznych do każdego mieszkania. Wystarczy jeden koncentryk, aby doprowadzić do mieszkania sygnały telewizji kablowej razem z Internetem i ew. telefonią cyfrową VOIP. Tylko nieliczni mieszkańcy chcą korzystać jednocześnie z telewizji kablowej, antenowej instalacji zbiorowej (doprowadzającej sygnały multipleksów naziemnych) oraz mieć dostęp do sygnałów satelitarnych. W takiej sytuacji niektórym mieszkańcom mogą być potrzebne nawet 4 kable koncentryczne. W zależności od potrzeb należy instalować od 0 do 4 kabli koncentrycznych na mieszkanie. Zawarty w rozporządzeniu obowiązek doprowadzenia do każdego mieszkania 2 kabli koncentrycznych to zgniły kompromis. W konkretnych sytuacjach okazuje się, że 2 kable to niepotrzebny nadmiar lub liczba zbyt mała.Rozwiązaniem tego problemu jest poprowadzenie w budynku pustych kanałów dla potrzeb telekomunikacyjnych, internetowych i radiowo-telewizyjnych. Takie kanały, wykonane z rurek lub korytek elektroinstalacyjnych, prowadzi się wzdłuż klatek schodowych oraz korytarzy aż do mieszkań i uzupełnia skrzynkami lub puszkami instalacyjnymi. Bardziej estetycznie wyglądają kanały poprowadzone podtynkowo lub w zabudowie. Wewnątrz kanałów prowadzi się okablowanie dostosowane do zamówień mieszkańców. Kanały powinny mieć dostatecznie duży przekrój, aby w przyszłości możliwe było przeciągniecie następnych kabli, ich wymiana lub uzupełnienie. Podany w rozporządzeniu obowiązek doprowadzenia do każdego lokalu mieszkalnego dwóch kabli koncentrycznych, dwóch światłowodowych i dwóch wieloparowych typu UTP może okazać się pomysłem kosztownym a nietrafionym. Trudno być jasnowidzem i bezbłędnie przewidzieć, jakie będą możliwości techniczne i potrzeby mieszkańców za kilkanaście lat.Odrębnym zagadnieniem jest struktura sieci w budynku mieszkalnym. W rozporządzeniu podano, że punkt styku instalacji zewnętrznej z wewnątrzbudynkową powinien znajdować się w piwnicy lub na parterze. W praktyce nie zawsze sygnały do budynku doprowadza się kablami podziemnymi, czasem stosuje się radiowe punkty dostępowe z antenami zamocowanymi na dachu. Tak samo antenowe instalacje zbiorowe RTV oraz instalacje telewizji satelitarnej w sposób naturalny prowadzi się z góry w dół, a nie odwrotnie. Odrębnym zagadnieniem jest struktura sieci telewizji kablowej wewnątrz budynku. Firmy zajmujące się projektowaniem instalacji telewizji kablowej wiedzą, że najkorzystniej jest umieścić skrzynkę rozdzielczą w połowie wysokości budynku, a nie w piwnicy. Dla przykładu na 3 piętrze w budynku 5 kondygnacyjnym. Wówczas kable do najbardziej oddalonych mieszkań są krótsze, tłumienie sygnałów jest mniejsze, koszty materiałów i robocizny – niższe. Odnosi się wrażenie, ze tekst rozporządzenia z 2012 r. był uzgodniony z firmami budowlano-inwestorskimi, a zabrakło konsultacji z osobami zajmującymi się zarządzaniem i eksploatacją budynków mieszkalnych. |
|
Wr�� do pyta� z poprzednich numer�w
|
|