– Symbole w rodzaju 4K czy 8K nawiązują do liczby pikseli (punktów obrazu) w linii poziomej na ekranie. Dla przykładu dotychczasowy ekran wysokiej rozdzielczości HDTV ma 1920 pikseli w poziomie, czyli w przybliżeniu 2 kilopiksele – stąd oznaczenie 2K. W praktyce stworzono już kilka wariantów ekranów, zarówno o wysokiej jak i niskiej rozdzielczości, których podstawowe dane przedstawiłem w tablicy. Zapewne przyjmą się oznaczenia typu 4K czy 8K, bo nazwy z przedrostkami ultra czy super są niepraktyczne i mogą się mylić.Nowością są rozdzielczości o symbolach 4K i 8K, umożliwiające znaczne podwyższenie liczby szczegółów widocznych na ekranie. W tej chwili producenci intensywnie eksperymentują z rozdzielczością 4K, która zapewnia dwa razy większą rozdzielczość w poziomie i dwa razy większą w pionie, w porównaniu z szeroko stosowaną HDTV. Na ekranie 4K jest 8 milionów pikseli, tzn. cztery razy więcej niż na ekranie 2K (czyli HDTV). To duże wyzwanie dla producentów, aby zapewnić wysoką i powtarzalną jakość ekranów, bez defektów. Każdy piksel składa się z 3 subpikseli (czerwonego, zielonego, niebieskiego) lub nawet z 4 subpikseli (dochodzi jeszcze żółty). Klienci oczekują, że ekran będzie wykonany bez skaz, a to znaczy, że każdy z prawie 30 mln subpikseli będzie świecić bezbłędnie. Defekty ekranu są łatwo dostrzegane, mogą być rażące, gdy występują czarne miejsca lub punkty o fałszywej barwie.W celu zauważenia zalet ekranu 4K należy go oglądać z odległości dwa razy bliższej niż w przypadku HDTV, przy zachowaniu takiej samej przekątnej ekranu. Drugi sposób, to zachować dotychczasową odległość od ekranu, ale zakupić dwa razy większy telewizor – np. 4K o przekątnej 80 cali, zamiast dotychczasowego HDTV 40 cali. Inne problemy wynikają z konieczności zapewnienia znacznie szybszej transmisji sygnałów dla telewizji 4K, a tym bardziej dla 8K, czyli większej pojemności multipleksów lub transponderów. Niemal wszystko będzie musiało być inne, mieć lepsze parametry. Konieczne będą nowe odbiorniki lub dekodery, inne odtwarzacze i płyty zamiast DVD lub Blu-ray, nawet kable i wtyki będą musiały być wyższej klasy. Zapewne technika 4K i 8K stanie się publicznie dostępna za kilka lat. W tej chwili producenci nie będą ryzykować wprowadzania do powszechnej sprzedaży urządzeń drogich, a być może niedopracowanych.