– W tej chwili powstaje tylko pierwszy multipleks radiowy, przeznaczony w całości dla programów Polskiego Radia. To jedyny nadawca, który aktualnie wykazał zainteresowanie cyfryzacją swoich emisji, więc otrzymał miejsce dla wszystkich swoich dotychczasowych programów analogowych plus przestrzeń do rozwoju, umożliwiającą wstawienie kilku nowo tworzonych programów. W tej chwili jest dostępnych 9 programów radia cyfrowego, w najbliższych miesiącach powinny pojawiać się następne. Szczegółowe dane przedstawiłem w tablicy. Od czerwca przyszłego roku powinno być 12 programów radia cyfrowego, osiągając docelową pojemność, przewidzianą dla pierwszego multipleksu.   W pierwszym multipleksie radiowym będzie w sumie 10 programów ogólnopolskich oraz 2 regionalne. Początkowo programy regionalne mogą się powtarzać w sąsiednich województwach, będzie się zdarzać, że ich miejsce tymczasowo zajmą: Radio Katowice (docelowo przewidziane dla Śląska) oraz Polskie Radio RDC (docelowo przewidziane dla Mazowsza). Z technicznego punktu widzenia dwa własne programy regionalne mogą pojawiać się od razu, w chwili uruchamiania każdego lokalnego ośrodka nadawczego. W praktyce będzie to następować z opóźnieniem, bo studia regionalne Polskiego Radia muszą przygotować się do nowej, rozszerzonej roli. Jak będą wyglądać następne multipleksy radiowe? Wiadomo, że będą dostępne jeszcze dwa, każdy o orientacyjnej pojemności 12 programów. W sumie będą dostępne miejsca dla 24 kolejnych programów radiowych. Zapewne zostaną one przeznaczone dla nadawców komercyjnych oraz ewentualnie zagranicznych, na zasadzie konkursu. Liczba 24 nie jest zbyt duża, w przyszłości chętnych może być więcej. Zasoby częstotliwości są już dostępne, konkurs można byłoby ogłosić bez zwłoki, ale brakuje zainteresowania ze strony obecnych nadawców komercyjnych. Wytłumaczenie jest proste – nie opłaca się zbyt wcześnie inwestować w nową technikę. W pewnej chwili, gdy wielu mieszkańców zaopatrzy się w radia cyfrowe, zapewne wystąpi nagłe zainteresowanie nadawaniem programów radiowych w sposób cyfrowy. Wówczas konkurencja między nadawcami będzie ostra, czyli powtórzy się scenariusz, który miał miejsce w czasie wprowadzania naziemnej telewizji cyfrowej.Czy 36 miejsc dla programów naziemnego radia cyfrowego to nie za mało? Nie jest to bardzo mało, bo przykładowo w Niemczech jest dostępnych 40 miejsc. Dowcip w tym, że w każdym z terenowych ośrodków nadawczych te miejsca mogą być przydzielane różnym programom. Jeżeli będzie dużo programów regionalnych, to w sumie na terenie Polski pojawią się setki radiowych programów cyfrowych (maksymalnie 36 miejsc razy około 30 ośrodków terenowych). Gdyby wystąpiła tendencja przeciwna i wszystkie naziemne cyfrowe programy radiowe były ogólnokrajowe, to można by ich umieścić tylko 36. To jest cena, jaką płaci się za wstawienie w paśmie VHF dodatkowego multipleksu telewizyjnego o nazwie MUX8, który zagarnia duże zasoby częstotliwości. Gdyby nie było MUX8 i całe pasmo VHF zostało przeznaczone dla radia cyfrowego, wówczas byłoby do dyspozycji ponad 100 miejsc dla ogólnopolskich programów radiowych lub znacznie więcej, po wprowadzeniu regionalizacji programowej.