W pudełku wraz z odbiornikiem znajdują się: pilot zdalnego sterowania, baterie, kabel zasilający oraz kable EuroScart i HDMI. Jak widać sprzęt jest gotowy do podłączenia zarówno do instalacji standardowej rozdzielczości, jak i HD, więc abonent nie musi sobie zawracać głowy kuponem dodatkowych kabli. Komplet uzupełnia karta gwarancyjna i drukowana instrukcja obsługi z nadzwyczajnie jak na dzisiejsze standardy dużą czcionką. Obecnie naprawdę rzadko można papierowe instrukcje (jeśli w ogóle są) przeglądać bez lupy. Elektroniczna wersja tej instrukcji, udostępniona na stronach internetowych operatora, prezentuje się jeszcze lepiej, bowiem wszystkie ilustracje są kolorowe o niewielkiej kompresji, dzięki czemu można je powiększać, aż będą widoczne wszystkie detale.
Cyfrowy Polsat przyzwyczaił nas do tego, że firmowe dekodery są zazwyczaj małe i lekkie. Może nie miniaturowe (choć w ofercie jest też model mini), ale należą jednak do grupy urządzeń o małej, a co najwyżej średniej wielkości obudowy. Tym razem jest inaczej, co jednak specjalnie nie dziwi. Mamy wszak do czynienia z dekoderem wyposażonym w duży, 3,5-calowy dysk twardy. Czarna, metalowa obudowa prezentuje się zatem zupełnie inaczej niż srebrne „maluchy” sprawiające wrażenie plastikowych zabawek. Ma wymiary 36 x 26 x 6 cm i waży 4,3 kg.

Cały test w grudniowym numerze...