Całe szczęście, koleżanka jurorka pani Foremniak zbyła milczeniem chamskie zachowanie jurora pana Kuby Wojewódzkiego i szybko zmieniła temat, bo wyraźnie dało się wyczuć zażenowanie i chyba gdyby nie obecność kamer kolega juror mógłby zostać spoliczkowany lub, używając jego języka, „dostać w ryło...” w obecności telewidzów i licznie zgromadzonej widowni.
Sytuacja owa miała miejsce podczas wspomnianego programu TVN w niedzielę, 8 listopada 2009 roku podczas emisji o godz. 13.50. Celowo precyzyjnie oznaczam czas prezentacji programu, bo być może ktoś z szefostwa stacji TVN zwróci uwagę na niestosowność zachowania jednego z członków jury wspomnianego programu.
Poza oczywistym niestosownym zachowaniem pana Wojewódzkiego – nie po raz pierwszy zresztą – wobec widzów i samych prezentujących swoje większe lub mniejsze umiejętności uczestników programu, zważyć należy, że program ten w takich właśnie południowych godzinach oglądają też dzieci, wśród których są również młodzi i bardzo młodzi byli i obecni uczestnicy programu, teraz już często także jako telewidzowie.

Cały tekst w grudniowym numerze...