|
|
Dlaczego w Polsce programy radia cyfrowego w systemie DAB+ emituje tylko nadawca publiczny? Czy nie oznacza to monopolu jednego nadawcy? Czy w kwietniu uruchomiono zapowiadane nowe nadajniki DAB+? (pyta pan Sławomir Cegielski ze Szczecina).
|
|
– Podobna sytuacja występowała w wielu krajach, także europejskich. Nadawcy komercyjni nie chcieli w pierwszej kolejności emitować swoich programów z cyfrowych nadajników naziemnych. Pomimo opinii większości ekspertów, że przyszłość radia i telewizji należy do technik cyfrowych. Ale początki są trudne, przez kilka pierwszych lat nadawanie cyfrowe przynosi straty. Trzeba dużo inwestować, a słuchaczy jest niewielu i dochodów brak. Z biznesowego punktu widzenia nie warto się angażować w tworzenie zrębów DAB+. Taką rolę musi z konieczności wziąć na siebie nadawca publiczny. Nie stanie się on monopolistą, bo w krajowym projekcie DAB+ pozostawiono 2/3 miejsc dla innych nadawców.Drugie pytanie dotyczy postępów we wdrażaniu w Polsce DAB+. Zapowiadano uruchomienie od kwietnia kilku nowych nadajników, rzeczywiście to nastąpiło. W naszym kraju 7 nowych obszarów znalazło się w zasięgu odbioru programów DAB+. Nowe pojedyncze nadajniki uruchomiono w pobliżu Białegostoku, Koszalina, Kołobrzegu i Olsztyna. W rejonie Kielc pojawił się drugi nadajnik, tym razem większej mocy, zainstalowany na Świętym Krzyżu. W trzech nowych lokalizacjach pojawiły się po dwa ośrodki nadawcze, składające się z jednego nadajnika umieszczonego w mieście i drugiego – na wzniesieniu obok miasta. Łącznie w Polsce jest już czynnych pięć zespołów nadawczych 1 + 1: na obszarach Kielc, Lublina, Poznania, Rzeszowa i Zielonej Góry. Dzięki takiemu rozwiązaniu uzyskuje się dobre warunki odbioru programów zarówno w mieście o wysokiej zabudowie jak i na rozległym obszarze podmiejskim i wojewódzkim. Wszystko to stało się możliwe, bo technika cyfrowa pozwala na uruchomienie na tym samym obszarze dwóch lub więcej nadajników, pracujących synchronicznie i wykorzystujących ten sam przydział częstotliwości. Jest to lepszy pomysł od stosowanego dawniej, w czasach techniki analogowej, polegającego na zbudowaniu i użytkowaniu potężnego masztu albo wieży nadawczej w centrum miasta. Podstawowe parametry wszystkich czynnych w Polsce nadajników DAB+ zamieściłem w tablicy. Można zauważyć, że większość ośrodków nadawczych emituje fale z polaryzacją pionową, więc ich sygnały będzie można odbierać stosując antenę teleskopową ustawioną także pionowo. Aktualnie tylko w czterech lokalizacjach: Białymstoku, Gdańsku, Katowicach i Warszawie zastosowano polaryzację poziomą. Dzięki temu na wymienionych obszarach do odbioru stacjonarnego programów DAB+ można będzie wykorzystać anteny siatkowe i logarytmiczne, te same, które służą do odbioru telewizyjnych programów DVB-T. W ogólnym rozrachunku – każda z dwóch polaryzacji V i H, stosowana przez DAB+ ma zalety i wady. O wyborze konkretnej polaryzacji zdecydowano na etapie projektowania sieci nadawczych DAB+ i DVB-T, kierując się osiągnięciem jak najmniejszych zakłóceń międzyobszarowych. W sumie został już zrealizowany V etap wdrażania radiofonii cyfrowej DAB+. Nadajniki DAB+ pracują na 16 obszarach, obejmujących w przybliżeniu miasta wojewódzkie i ich rozległe okolice. Od kwietnia 2015 roku emisje radia cyfrowego DAB+ docierają do 51% mieszkańców naszego kraju. Gorzej prezentuje się procent faktycznych słuchaczy DAB+, bo wielu mieszkańców nie ma odbiorników. |
|
Wr�� do pyta� z poprzednich numer�w
|
|