– Raczej nie, bo taki telewizor nie jest w stanie obsługiwać kompresji sygnału wizji o nazwie HEVC, która prawdopodobnie zostanie przyjęta w Polsce i w innych krajach europejskich. Po co w tej sytuacji sprzedaje się w Polsce telewizory z wczesną wersją DVB-T2? Bo jest to wersja uniwersalna, obsługująca także DVB-T, w tej chwili przydatna w wielu krajach. W produkcji wielkoseryjnej telewizor z tunerem DVB-T2 wczesnej generacji (obsługującej też DVB-T) jest tani. Zamawianie oddzielnej wersji telewizora bez tunera DVB-T2, przeznaczonego specjalnie na polski rynek, nie spowodowałoby zauważalnego obniżenia ceny detalicznej.
Obecnie sprzedawana w Polsce wersja telewizora z DVB-T2 może być przydatna do odbioru programów ukraińskich w wąskim pasie przygranicznym. Z dalej położonych krajów nie odbierzemy programów TV, bo emisje cyfrowe NTC mają z założenia mały zasięg międzynarodowy.