– Konferencja genewska GE06 odbyła się w 2006 r., jej rezultatem był plan, który zawierał propozycje wykorzystania pasm częstotliwości, zwalnianych przez naziemną telewizję analogową. Dla Polski przewidziano wstępnie możliwość utworzenia do 8 multipleksów. W tamtych czasach stosowano kompresję wizji MPEG2, więc w jednym multipleksie można było umieścić do 6 kanałów TV. Czyli orientacyjnie byłoby do dyspozycji 8x6=48 kanałów TV cyfrowej przy wprowadzeniu MPEG4 kilka kanałów więcej. Nie wszystkie multipleksy miałyby zasięg ogólnopolski.
Pod trzema warunkami. Po pierwsze, że zrezygnujemy z dywidendy cyfrowej (czyli z przeznaczenia niektórych odzyskanych częstotliwości do celów innych niż NTC). To nie nastąpiło, wprost przeciwnie, pasmo 800 MHz przeznaczyliśmy już dla Internetu LTE.
Po drugie, wykorzystanie częstotliwości w województwach przygranicznych musimy uzgodnić z krajami sąsiednimi. Polska ma mały obszar i większość jej terenów należy do przygranicznych, w ujęciu radiokomunikacyjnym. Problem w tym, że niektóre kraje wiele lat temu zastrzegły sobie wykorzystywanie częstotliwości pasma UHF do celów wykraczających poza telewizję naziemną i faktycznie z tego korzystają. Koordynacja i modyfikacja tego rodzaju problemów międzynarodowych, zwłaszcza przy granicach północnych i wschodnich, jest bardzo trudna.
Po trzecie powinniśmy zwolnić niektóre częstotliwości pasma UHF, do tej pory wykorzystywane w Polsce do celów tzw. rządowych. Wymaga to wymiany urządzeń i zakupu nowego, drogiego sprzętu radiokomunikacyjnego. Budżet państwa jest napięty, przetargi trwają, a do finału daleko.
Podsumowując rozważania – gdyby wykorzystanie w Polsce w całości planu genewskiego GE06 przez NTC było możliwe, to dawno by to zrobiono. W przyszłości być może uda się wykroić jeszcze jeden multipleks, ale NTC będzie cierpieć na nieuleczalną chorobę niewystarczającej pojemności.