|
|
Czy konwerter satelitarny typu monoblok, przeznaczony do odbioru sygnałów z trzech satelitów, jest dobrym rozwiązaniem? (pyta pan Sebastian Milewicz z Krakowa).
|
|
– Taki konwerter ma bardzo ograniczone zastosowania. Został zaprojektowany dla konkretnej trójki satelitów, Problem w tym, że satelity na orbicie geostacjonarnej nie są rozmieszczone w równych odstępach kątowych. Zwłaszcza na łuku orbity geostacjonarnej widzianym z Polski i z innych krajów europejskich. Ponadto położenie kątowe satelitów na nieboskłonie zależy od szerokości geograficznej miejsca, w którym instaluje się antenę satelitarną. Jest szersze bliżej równika, a węższe bliżej bieguna geograficznego. Konwerter satelitarny przeznaczony do instalowania w Grecji powinien mieć szerzej rozstawione promienniki, w Polsce bardziej wąsko, a w Szwecji w jeszcze mniejszych odstępach. Duże znaczenie ma też czasza anteny, przy której zostanie zainstalowany konwerter satelitarny typu monoblok. Zarówno rozmiar anteny jak i jej głębokość przetłoczenia. Obowiązuje zasada – czym większy rozmiar anteny, tym szersze rozstawienie promienników konwertera. W sumie: konwerter typu monoblok może być stosowany, ale w komplecie z dobrze dobraną anteną, przeznaczony dla konkretnego kraju, do odbioru sygnałów z określonych satelitów. Sama nazwa monoblok oznacza tylko kilka urządzeń umieszczonych we wspólnej obudowie, nie przesądza o ich liczbie. Mogą więc być produkowane konwertery monoblok przeznaczone do odbioru sygnałów z dwóch, trzech, czterech czy większej liczby satelitów. Produkcja konkretnego typu monobloka rozwinie się, gdy będzie dostatecznie duża liczba nabywców.
|
|
Wr�� do pyta� z poprzednich numer�w
|
|