|
|
Dlaczego brakuje precyzyjnego terminu uruchomienia nowego multipleksu o nazwie MUX8? (pyta pan Mirosław Górnicki z Krynicy).
|
|
– Szczegóły są zawarte w dwustronnych i wielostronnych porozumieniach biznesowych, które nie są podawane do publicznej wiadomości. Firmy zajmujące się MUX8 zdecydowały, że lepiej nie składać obietnic, aby później nie tłumaczyć się z niedotrzymania terminów. Występują tu dwa odrębne postępowania inwestycyjne – jedno dotyczy sieci nadajników, a drugie faktycznego pojawienia się programów TV w kanałach należących do MUX8. Konkurs na operatora sieci nadawczej MUX8 wygrała firma EmiTel. Jest ona tylko operatorem pasywnym, tzn. jej zadaniem jest zainstalowanie, uruchomienie i udostępnienie konkretnym nadawcom sieci nadajników wchodzących w skład MUX8 oraz zapewnienie ich technicznego funkcjonowania. Operator pasywny nie może nadawać własnych programów ani samodzielnie wydzierżawiać nieużywanych kanałów, wchodzących w skład MUX8. Operator pasywny robi to, co należy do jego obowiązków – w wyznaczonych terminach instaluje i włącza nadajniki, wchodzące w skład nowego multipleksu. Harmonogram uruchamiania nadajników MUX8 został podzielony na 3 etapy: * pierwszy etap zakończył się 1 sierpnia b.r., zostało już włączonych 7 nadajników, przede wszystkim w większych miastach, * drugi etap rozpoczął się 25 października b.r., 10 listopada było czynnych 30 nowych nadajników, do końca tego roku ma zostać włączonych jeszcze kilkanaście, w sumie od Nowego Roku w MUX8 mają być czynne 53 nadajniki – ich lista została zamieszczona w poprzednim numerze „TV-Sat Magazynu”, * trzeci etap ma trwać do połowy 2017 r., ma polegać na zagęszczeniu dotychczasowej sieci nadajników MUX8 – szczegóły nie są jeszcze podawane do publicznej wiadomości. Stopniowo pojawiają się w kolejnych regionach Polski sygnały TV na kanałach od 6 do 12, z nieruchomymi planszami kontrolnymi, zawierającymi szczątkowe informacje o MUX8. Wygląda to dziwnie, bo po co marnować sprzęt nadawczy, zasoby częstotliwości i energię elektryczną na uporczywą emisję plansz, na których nie ma niczego ciekawego? Celem jest dokładne sprawdzenie sprzętu nadawczego w rzeczywistych warunkach eksploatacyjnych, jego dostrojenie oraz potwierdzenie, że osiąga się zaplanowany zasięg terytorialny. Typowo w pierwszych tygodniach po włączeniu nowych urządzeń objawiają się z większą intensywnością ewentualne wady fabryczne dostarczanego sprzętu oraz usterki montażu. Lepiej usunąć je wcześniej, przed rozpoczęciem normalnego nadawania programów niż narażać się na krytyczne uwagi i umieszczać tablice z komunikatem „Przepraszamy za usterki”. Odrębnym zagadnieniem jest pojawienie się w MUX8 konkretnych „żywych” programów TV. Nadawcy, którzy otrzymali miejsca w MUX8 nie śpieszą się zbytnio, bo produkcja programów TV pociąga za sobą niemałe koszty, które nie zwracają się, gdy zasięg terytorialny odbioru jest mały, a liczba potencjalnych widzów – mocno ograniczona. Dopingująco na nadawców będzie działać groźba utraty uprawnień na nadawanie programów w MUX8. W dokumentach urzędowych znajdują się zapisy określające, w ciągu ilu miesięcy od otrzymania koncesji należy rozpocząć nadawanie. |
|
Wr�� do pyta� z poprzednich numer�w
|
|