|
|
Dlaczego w numerze 2/2017 „TV-Sat Magazynu” znalazło się stwierdzenie, że nie prowadzi się ciągłego monitoringu i rejestracji zdarzeń awaryjnych na infrastrukturze nadawczej DVB-T? (pyta pan „Tomek” z Internetu)
|
|
– Dlatego, że byłoby praktycznie niewykonalne śledzenie i rejestracja wszystkich awarii sieci nadawczej wraz z natychmiastową diagnozą ich przyczyn. Sieć nadawcza jest bardzo rozbudowana, główne przyczyny jej prawdopodobnych awarii można sprowadzić do poniższych czynników: * technika * człowiek * środowisko oraz do splotu tych czynników. W warunkach eksploatacyjnych kładzie się nacisk na wykrycie i sygnalizację typu awarii oraz szybkie jej usuwanie. Nie instaluje się maksymalnie możliwej liczby czujników, przyrządów pomiarowych, kamer, rejestratorów oraz nie zatrudnia się wielkiej liczby pracowników serwisowych, bo byłoby to nieuzasadnione finansowo. Precyzyjny monitoring każdego podzespołu, np. małego układu scalonego czy kondensatora jest praktycznie niemożliwy. Do publicznych priorytetów zalicza się ochronę życia i zdrowia oraz różne cele strategiczne i gospodarcze. Całkowicie bezawaryjne funkcjonowanie DVB-T nie jest możliwe. Dąży się do małej awaryjności, bo pełnej bezawaryjności nie uda się praktycznie osiągnąć. W telewizji naziemnej nie jest możliwe uzyskanie 100% zasięgu odbioru przez 100% czasu. Za bardzo dobry rezultat uważa się uzyskanie 98% zasięgu ludnościowego przez 99% czasu. Trzeba brać pod uwagę, że mniejsze stacje nadawcze (w tym przekaźniki NTC tzw. gapfilery) pracują bez stałej obsługi, dlatego stosuje się automatyczny nadzór, regulację i przełączanie na bloki rezerwowe oraz zdalne sterowanie i sygnalizację. Dokładniejsza diagnostyka może wymagać przyjazdu ekipy serwisowej, nierzadko wymontowania podejrzanego modułu i dostarczenia go do laboratorium operatora technicznego lub producenta. Łatwiejsze jest ustalenie przyczyn, gdy zjawisko awarii jest ciągłe lub powtarzalne i może być odtworzone w warunkach laboratoryjnych. Diagnostyka w obiekcie nadawczym jest utrudniona, bo może okazać się konieczne czasowe wyłączenie „żywego” sygnału TV i podłączenie sygnałów testowych. Do tego celu wykorzystuje się tryby serwisowe i okna serwisowe, w terminach uzgodnionych pomiędzy operatorem technicznym a nadawcą. Mało awaryjna praca sieci nadawczej to nie wszystko. Najbardziej istotny jest efekt końcowy, czyli obecność i jakość sygnałów w miejscach odbioru. W ziemskiej atmosferze występują niekorzystne zjawiska propagacyjne, które powodują chwilowe zaniki lub zakłócenia w odbiorze. Dokładne śledzenie takich zjawisk wymagałoby zainstalowania w terenie wielu stacji obserwacyjno-pomiarowych, co pociąga za sobą dodatkowe wydatki. Pod koniec stycznia, już po napisaniu przeze mnie artykułu do lutowego numeru „TV-Sat Magazynu”, ukazał się raport firmy EmiTel o przyczynach chwilowej awarii MUX3. Poniżej przytaczam w całości tekst ostatniego rozdziału z tego raportu. Pełny tekst jest dostępny w Internecie. EmiTel Przyczyny i zakres awarii sygnału TVP na multipleksie MUX-3 Streszczenie raportu Warszawa, 20 stycznia 2017 r. Rozdział 5. Podsumowanie * Zakłócenia sygnału TVP na multipleksie MUX-3 występujące w dniach 17-19 grudnia 2016 r. były nietypowym wydarzeniem o trudnych do ustalenia przyczynach i zakresie. * Awaria miała bardzo ograniczony zasięg i dzięki ścisłej współpracy z personelem technicznym TVP, została zakończona przed upływem 48 godzin. * Powodem awarii była usterka techniczna w parze multiplekserów wysyłających sygnał do południowej części Polski – tym samym wyeliminowano możliwość działania osób trzecich. * Sytuacja potwierdziła właściwe przygotowanie EmiTela – operatora naziemnej telewizji cyfrowej działającego na rzecz TVP – pod względem technicznym i kadrowym do realizacji postawionych przed spółką zadań w zakresie nieprzerwanego nadawania sygnału telewizyjnego. Potwierdziła również sprawną współpracę spółki z instytucjami państwowymi w zakresie wypełniania zadań i obowiązków na rzecz obronności, bezpieczeństwa państwa oraz bezpieczeństwa i porządku publicznego.
|
|
Wr�� do pyta� z poprzednich numer�w
|
|