|
|
W jakim stopniu zwierzęta, roślinność oraz pogoda zaburzają przesyłanie sygnałów RTV oraz internetowych? (pyta pan Adam Jaskólski z Zamościa).
|
|
– Czynniki te są różnorodne, obserwujemy ich skutki a nie zawsze zdajemy sobie sprawę z ich przyczyn. Zwierzęta na ogół nie sprawiają kłopotu. Chwilami mogą przeszkadzać ptaki, zwłaszcza cięższe, gdy siadają na prętach anten dipolowych RTV. Może nastąpić elastyczne ugięcie lub trwałe skrzywienie prętów antenowych. Ptak siedzący na antenie satelitarnej może chwilowo zablokować odbiór programów, gdy ulokuje się przed promiennikiem konwertera anteny satelitarnej. Agresywnie mogą zachować się sroki. Widząc błyszczącą w Słońcu osłonkę konwertera anteny satelitarnej potrafią z ciekawości silnie uderzać dziobem i rozbić osłonkę wykonaną z cienkiego tworzywa sztucznego. Osłonka musi być cienka, aby nie wprowadzała tłumienia słabego sygnału satelitarnego. Po rozbiciu osłonki konwerter zostaje rozhermetyzowany, wilgoć dostaje się do środka i trzeba go wymienić na nowy. Obecnie osłonki wykonuje się z matowego tworzywa, aby nie kusiły ptaków. Ponadto ptaki zostawiają na antenach i zewnętrznych kablach odchody, które mają wyraźnie żrący odczyn. Z innych zwierząt przykre niespodzianki mogą sprawiać gryzonie. Szczury potrafią nadgryzać kable, wykonane z różnych materiałów. Wiewiórki czasem sprawdzają, jak smakuje otulina kabli, nawet światłowodowych. Trudno zgadnąć, co przypadnie do gustu gryzoniom, a ząbki mają ostre. W krajach tropikalnych jest więcej zwierząt, które zachowują się agresywnie w stosunku do elementów radio i telekomunikacyjnych. Dla przykładu termity z zainteresowaniem pożerają obudowy urządzeń, wykonane z niektórych rodzajów tworzyw sztucznych. Pogoda może w znacznym stopniu wpływać na odbiór sygnałów RTV. Huraganowe wiatry szarpią antenami i kablami, mogą spowodować chwilowe odchylenia, trwałe deformacje lub nawet urwać całą antenę. Intensywne nasłonecznienie, zawierające promieniowanie nadfioletowe, niszczy tworzywa sztuczne, z których są wykonane kable i niektóre elementy anten. Słońce jest potężnym źródłem szumów, w szerokim zakresie fal radiowych, pogarsza chwilowo stosunek sygnał/szum odbieranych sygnałów. Na anteny oraz zewnętrzne okablowanie szkodliwie wpływa oblodzenie oraz oblepienie śniegiem. Na szczęście w polskim klimacie często nadchodzi odwilż i problem przestaje istnieć. Suchy śnieg nie sprawia większych trudności, zsuwa się z elementów antenowych. Odrębnym zagadnieniem jest rozchodzenie się, czyli propagacja fal radiowych w atmosferze. Na rozchodzenie się fal radiowych wpływa stan atmosfery, zarówno przyziemnej troposfery jak i wysoko położonej jonosfery. Na stan atmosfery wpływa pora dnia i pora roku oraz aktywność słoneczna, losowo zmienna, z zauważalnym cyklem 11 letnim. Ważne są intensywne opady deszczu, mało istotna mgła. Wpływ pogody na rozchodzenie fal radiowych silnie zależy od ich częstotliwości. Badanie tych zjawisk wymagało wieloletnich obserwacji, prowadzonych przy współpracy międzynarodowej. Na podstawie tych obserwacji podzielono kulę ziemską na strefy klimatyczno-propagacyjne, stworzono mapy i wykresy rozchodzenia się fal radiowych dla różnych zakresów częstotliwości. Dla telewizji i radiofonii naziemnej wybrano takie zakresy częstotliwości, w których propagacja mało zależy od pogody. Telewizja satelitarna z konieczności musi korzystać z wyższego zakresu częstotliwości (11-12 GHz), w którym jest zauważalny szkodliwy wpływ intensywnego deszczu. Niższe zakresy częstotliwości zostały wcześniej przydzielone innym użytkownikom. Dla pocieszenia – intensywne opady deszczu w polskim klimacie występują w promilach czasu, a ponadto istnieją znacznie gorsze pod względem propagacyjnym zakresy częstotliwości niż 11-12 GHz.
|
|
Wr�� do pyta� z poprzednich numer�w
|
|