– Pomysł fatalny, błędny z założenia. Wprowadzenie go w życie spowoduje wiele zamieszania, wątpliwości prawnych i szkód dla wszystkich, których będzie dotyczyć. Po pierwsze, zaprotestują operatorzy sieci kablowych i platform satelitarnych, bo ustawa o ochronie danych osobowych zabrania im udostępniania informacji o swoich klientach. Pojawią się wątpliwości prawne, zaczną apelacje do różnych sądów oraz urzędów i procedury mogą się toczyć latami. Operatorzy kablowi i satelitarni będą tracić klientów, zaczną domagać się rekompensat i będą płacić niższe podatki. Klienci sieci kablowych i platform satelitarnych będą wściekli, bo będą musieli składać różne oświadczenia i sprostowania. Dla przykładu, jeśli jeden z domowników płaci typowy abonament RTV, drugi jest klientem telewizji kablowej, a trzeci klientem platformy satelitarnej, to dostaną trzy nakazy płatnicze. A ile powinni płacić znowelizowanych abonamentów? Jeden, dwa czy trzy? Mogą zdarzyć się jeszcze bardziej skomplikowane przypadki. Zacznie się przepisywanie umów na innego domownika, aby wyprostować sytuację. Ile osób zostanie uwikłanych w te niezręczne sytuacje? Zapewne ponad 10 mln. Cyfrowy Polsat i nc+ oferują w sumie ponad 7 mln usług TV, do tego dochodzi kilka mln klientów telewizji kablowych. Strona rządowa zapewne w tym postępowaniu nie wygra finansowo ani prestiżowo. Spadną słupki poparcia, bo pogorszą się nastroje społeczne, kilka mln osób będzie niezadowolonych. Wpłaty do budżetu mogą ulec obniżeniu, bo zmniejszą się wpływy podatkowe, płacone od towarów i usług. Czy uda się w ten sposób zapewnić stabilne finansowanie Polskiego Radia i TVP? To wcale nie jest pewne.