|
|
Czy można wyeliminować lub przynajmniej ograniczyć liczbę reklam w radiu i telewizji? (pyta pan Dariusz Żaczyk z Rzeszowa).
|
|
– Obecnie liczba wstawek reklamowych w krajowych programach radiowych i telewizyjnych jest irytująco wielka. Także tematyka i agresywność reklam może niejednemu popsuć dobry nastrój lub nawet wywołać odruch wymiotny. Nie jest tajemnicą, że reklamy stanowią główne źródło przychodów dla nadawców niekodowanych kanałów telewizji komercyjnych. Kanały zakodowane też obfitują w reklamy. Do rzadkości należą kanały bez reklam – występują pojedynczo w droższych pakietach. Obfitość reklam w kanałach publicznego radia i telewizji skłania niektórych do buntu i niepłacenia abonamentu RTV. Niejedna osoba myśli – za co mam płacić? Powinno być odwrotnie – nadawcy powinni dopłacać telewidzom i słuchaczom za oglądanie i słuchanie dzikiej mieszaniny reklam i pozycji programowych. Wszyscy nadawcy, publiczni i komercyjni nie wyobrażają sobie, aby ich kanały zostały pozbawione reklam. Z czegoś trzeba sfinansować całą działalność emisyjną. Usunięcie reklam spowodowałoby znaczny wzrost cen abonamentów i pakietów TV. Klienci by tego nie zaakceptowali i masowo rezygnowali z płatnej telewizji. Ustawodawcy są realistami i zgadzają się na obecność reklam w kanałach RTV. Przepisy są bardziej pobłażliwe dla nadawców komercyjnych, zezwalają im na przerywanie filmów i innych programów wstawkami reklamowymi. Surowsze przepisy dotyczą nadawców publicznych – nie mogą oni szatkować programów, bloki reklamowe wolno im umieszczać pomiędzy kolejnymi programami, filmami itp. Właściwym kierunkiem byłoby zdecydowanie się na jakość, a nie na ilość kanałów. Oferowanie w pakiecie kablowym lub satelitarnym blisko 200 kanałów, z których zdecydowana większość obfituje w reklamy, nie jest najlepszym kierunkiem. Dobry przykład mogliby dać nadawcy publiczni, emitując choćby po jednym kanale telewizyjnym i radiowym bez reklam. Przecież są częściowo finansowani ze składek abonamentowych, niewystarczających na pokrycie kosztów wielu kanałów RTV, ale dostatecznych na opłacenie wybranych, pojedynczych kanałów. |
|
Wr�� do pyta� z poprzednich numer�w
|
|