– To nie jest wykluczone. Telewizja satelitarna nie zna granic, jej zasięg jest typowo międzynarodowy. Wiązka satelitarna obejmuje zwykle kilka krajów, nierzadko większą część kontynentu. W przeszłości zdarzało się, że programy satelitarne przeznaczone dla polskich widzów (w języku polskim i z typowo polską tematyką) były nadawane ze Szwecji lub z Wielkiej Brytanii. Ze względu na niechęć ówczesnych krajowych władz, trudności z uzyskaniem koncesji na nadawanie satelitarne lub ze względu na niższe koszty.
W przekazie satelitarnym występują 4 podstawowe elementy: studio telewizyjne, stacja dosyłowa Ziemia-Kosmos, transponder satelitarny, obszar odbioru na powierzchni ziemi. Wszystkie te elementy mogą być ulokowane niezależnie, w różnych miejscach. Studio telewizyjne i stacja dosyłowa nie muszą znajdować się blisko siebie, wystarczy wykorzystać stałe łącze światłowodowe lub internetowe. O lokalizacji studia TV i stacji dosyłowej decydują koszty oraz przychylność miejscowych władz.
O wyborze satelity przesądza to, w jakie miejsce na orbicie jest wycelowana większość anten satelitarnych, zainstalowanych w danym kraju. Dla odbioru programów na terenie Polski w pierwszej kolejności bierze się pod uwagę grupę satelitów Hot Bird 13E, a w drugiej kolejności grupę Astra 19,2E.
Nie jest wykluczone, że operatorzy polskich platform satelitarnych będą rozpatrywać wariant przeniesienia swoich stacji dosyłowych do Wielkiej Brytanii, Francji lub Luksemburga. Jeśli będą kontynuowane naciski na ujawnienie danych personalnych ich abonentów.
Nieoczekiwanie pojawia się inna możliwość. Okazuje się, że na Wyspach Brytyjskich drugim pod względem popularności stał się język polski, gdyż liczba emigrantów z naszego kraju przekroczyła milion osób. Być może w Anglii będzie wytwarzany nowy program satelitarny, z fonią angielską i polską, skierowany specjalnie do odbiorców na Wyspach Brytyjskich oraz na teren naszego kraju i innych krajów europejskich. Z pominięciem polskich instytucji i urzędów skarbowych.