|
|
Dlaczego TVP otrzymała pożyczkę bankową na bieżącą działalność, zamiast dofinansowania z budżetu? (pyta pani Anna Dąbek z Radomia).
|
|
– W przypadku dofinansowania z budżetu państwowego urzędnicy z Unii Europejskiej mogliby dociekać, czy nie zostały przekroczone granice dopuszczalnej pomocy publicznej. Udzielenie pożyczki bankowej jest typową operacją rynkową, nie powoduje uruchomienia mechanizmów kontrolnych. Zasadnicza różnica polega na tym, że pożyczkę trzeba spłacić wraz z odsetkami bankowymi, a dotacji nie. Decydując się na pożyczkę założono, że w przyszłości TVP będzie uzyskiwać dostateczne przychody, aby być wypłacalną. Czyli po reformie abonamentowej kondycja finansowa TVP będzie dostateczna, aby sfinansować bieżącą działalność i spłacać pożyczki. W normalnie działającym systemie gospodarczym pożyczki trzeba spłacać. Nie wrócą czasy PRL, gdy istniały takie wynalazki jak pożyczka bezzwrotna. Ponadto budżet państwa nie jest z gumy, jest wcześniej zatwierdzany przez Sejm i można z niego finansować z góry przewidziane wydatki lub skorzystać z rezerwy budżetowej, która nie jest wielka i przeznaczona na pokrywanie wydatków nadzwyczajnych, takich jak likwidacja skutków klęsk żywiołowych.
|
|
Wr�� do pyta� z poprzednich numer�w
|
|