– Obecnie w Polsce, w naziemnej telewizji cyfrowej jest do dyspozycji 30 ogólnokrajowych kanałów, w tym jeden rozczłonkowany na 16 programów regionalnych. Podawana czasem liczba 16 kanałów regionalnych jest myląca. Tematycznie w sumie tych kanałów jest 16, ale zwykły mieszkaniec naszego kraju znajduje się najczęściej w zasięgu tylko jednego regionalnego kanału TV. Jedynie wybrańcy losu, mieszkający blisko zbiegu granic kilku województw, są w stanie odbierać kilka kanałów regionalnych.Aktualnie w Polsce są czynne podane poniżej multipleksy (MUX) i inne emisje naziemnej telewizji cyfrowej.* MUX1 – 8 kanałów SD, należących do kilku nadawców.* MUX2 – 8 kanałów SD, należących do kilku nadawców.* MUX3 – w sumie 7 kanałów, w tym 2 HD i 5 SD, wszystkie należące do TVP, wśród nich jeden zestaw kanałów regionalnych.* MUX8 – 4 czynne kanały SD, należące co nadawców prywatnych i 3 szczeliny czasowe, przydzielone do dyspozycji TVP.* MUX4 – telewizja mobilna, o zasięgu obejmującym tylko część kraju o największej gęstości zaludnienia.* Emisje lokalne – w sumie tylko 4 nadajniki małej mocy, ERP każdego nie przekracza 1 kW.* Emisje eksperymentalne – 1 nadajnik TVN HD w Warszawie. Wszystkie 16 programów telewizji regionalnych można byłoby retransmitować satelitarnie lub w sieciach telewizji kablowych. Technicznie jest to możliwe, ale dodatkowe koszty byłyby znaczne, więc brakuje płatnika, który chciałby systematycznie pokrywać zwiększone wydatki. Telewidzom nie chodzi zresztą o dostęp do wszystkich 16 programów regionalnych lecz o rozszerzoną ofertę 2-3 kanałów z każdego regionu. Hegemonia jednego nadawcy i jednego kanału kojarzy się nieprzyjemnie z epoką PRL. Przyjęto, że w naszym kraju regiony telewizyjne pokrywają się z granicami województw. Projektując multipleksy dla NTC założono, że tylko w jednym z nich, o symbolu MUX3, będzie przewidziane miejsce dla telewizji regionalnych. W związku z tym nadajniki MUX3 umieszczono w specjalnie wybranych miejscach, aby obszary odbioru sygnałów z tych nadajników maksymalnie pokrywały się z granicami województw. Jest sprawą zrozumiałą, ze kanały telewizji regionalnych można umieścić optymalnie tylko w MUX3. Dlaczego dla telewizji regionalnych przewidziano tylko jeden komplet kanałów? Takie wytyczne postawiono kilkanaście lat temu Potrzeby są zapewne większe – tematów lokalnych może być mnóstwo. Wyznaczone administracyjnie regiony są rozległe, zróżnicowane pod względem historycznym, kulturalnym, zawodowym, krajobrazowym, turystycznym, ukształtowania terenu, mikroklimatu itp. Pożądana byłaby większa liczba regionalnych kanałów TV. W poszczególnych regionach nie występuje absolutny monopol poglądów politycznych, zwyczajów, gustów itp. Wyniki wyborów samorządowych w poszczególnych regionach były i mogą być zróżnicowane. Zmienne w kolejnych kadencjach i odmienne od wyników ogólnopolskich.Pomysł stworzenia tylko jednego kompletu regionalnych kanałów TV nie był najszczęśliwszy. Ponadto, dlaczego obowiązkowo pod skrzydłami TVP, jeśli mają to być programy regionalne, a nie ogólnopolskie? Multipleks MUX3 powinien być inaczej przypisany – nie wyłącznie dla TVP, lecz dla TVP plus kanałów regionalnych. TVP mogłoby w MUX3 zrobić miejsce dla jeszcze jednego czy dwóch kompletów kanałów regionalnych, wycofując z MUX3 niektóre ze swoich kanałów ogólnopolskich i przenosząc je do MUX8, gdzie od dłuższego czasu czekają trzy wolne szczeliny czasowe. Zarezerwowane od dawna dla TVP, do tej pory nie wykorzystane i ziejące pustką.Multipleks w NTC nie musi mieć wiodącego nadawcy. W MUX1 i MUX2 występuje po kilku równoprawnych nadawców, żaden z nich nie jest dominujący. Sprawami dobrego funkcjonowania centrów nadawczych i dystrybucji programów zajmują się odrębne firmy, zwane operatorami technicznymi. Oddzielną sprawą jest finansowanie kanałów regionalnych. Ogólnie wiadomo, że ten kto płaci, ma wiele do powiedzenia. Gdyby tak kanały regionalne były finansowane z lokalnych funduszy samorządowych? W całości, nie tylko za przygotowanie programów pod względem studyjnym i redakcyjnym, lecz także za pokrycie opłat należnych operatorowi technicznemu. Zmniejszyłoby to pulę wydatków, jakie musi ponosić TVP.