Wreszcie sprawa wydaje się ostatecznie rozstrzygnięta prawnie. Jak podała „Rzeczpospolita” (16.08.2011) Sąd Apelacyjny w Lublinie utrzymał w mocy korzystny dla Tomasza B. wyrok Sądu Okręgowego. Tomasz B., posiadając mieszkanie własnościowe, nie uzyskał zgody zarządu wspólnoty mieszkaniowej na zamontowanie na dachu anteny telewizyjnej oraz na kominie anteny do odbioru Internetu. Wspólnota swoją odmowę uzasadniała tym, że dach został niedawno wyremontowany i aby go nie uszkadzać, zdjęto wszystkie anteny indywidualne, oferując jednocześnie mieszkańcom telewizję kablową. Sąd jednak uznał, że zarząd wspólnoty naruszył swoją decyzją prawa Tomasza B. do swobodnego podejmowania decyzji oraz dokonywania wyboru usług i nie ma żadnego prawa zmuszania swoich członków do korzystania z usług telewizji kablowej. Sąd stwierdził również, że jeżeli wspólnota obawia się o uszkodzenie elewacji lub dachu, to może zażądać, aby montażu dokonała osoba kompetentna zawodowo, lub też zobowiązać właściciela lokalu do naprawy szkody.
Podstawą prawną do uchylenia uchwały wspólnoty jest art. 25 ust. 1 ustawy o własności lokali – naruszenie uzasadnionego interesu właściciela lokalu. Na podstawie art. 140 i 144 kodeksu cywilnego Tomasz B., jako współwłaściciel części budynku i nieruchomości, ma prawo do korzystania z mieszkania zgodnie z jego społeczno-gospodarczym przeznaczeniem. Sąd jednoznacznie stwierdził, że wspólnota mieszkaniowa może zakazać montowania anten tylko wówczas, gdyby one zakłócały ponadprzeciętną miarę prawo innych właścicieli mieszkań do korzystania z ich praw.