– Tak, ostatnio pojawiają się propozycje modyfikacji rozporządzenia, dotyczącego sprzedawanych i stosowanych w Polsce telewizorów. Niektóre propozycje są słuszne, np. przystosowanie do systemu DVB-T2, a nie tylko do DVB-T oraz wyposażenia w dekodowanie wizji H.265 a nie tylko w H.264. Rozsądna jest propozycja, aby telewizor był przystosowany do aktualizacji parametrów metodą wgrania nowego oprogramowania. Sposób wgrania oprogramowania nie jest rozstrzygnięty, propozycje są różne, np. przez gniazdo USB, przez Internet lub sygnałem z anteny. Nieporozumieniem wydaje się propozycja przystosowania telewizorów do odbioru sygnałów z rozdzielczością UHD, skoro realnie brak w Polsce zasobów częstotliwości (czyli miejsca w obecnych i przyszłych multipleksach NTC) do nadawania programów UHD. Zbędne wydaje się wymaganie wyposażania telewizorów w analogowe gniazdo audio/wideo typu Scart. Już obecnie wielu producentów telewizorów zrezygnowało z takiego gniazda, bo jest rzadko używane, a ma duże wymiary. W propozycjach brak konkretnych dat. Pojawia się sugestia aby telewizory wprowadzane do sprzedaży od 1 lipca 2020 r. obsługiwały tylko zawężony zakres UHF – do 794 MHz. Oznacza to w praktyce, że do tego dnia nastąpi głęboka rewizja przydziału kanałów dla dotychczasowych multipleksów. Wątpię, czy jest realne, aby nastąpiło to w tak krótkim terminie.