|
|
Czy celowa jest likwidacja kabli miedzianych po zainstalowaniu światłowodów? (pyta pan Dariusz Marczak z Wrocławia).
|
|
– Przede wszystkim trzeba ustalić, kto jest właścicielem starego okablowania miedzianego. Odcinki sieci kablowych poza budynkiem i dochodzące do budynku należą typowo do firmy telekomunikacyjnej. Do kogo należą odcinki sieci kablowych doprowadzone do mieszkań, np. wzdłuż korytarzy lub po elewacjach budynku oraz wewnątrz mieszkań? Ta kwestia może być niejasna, gdy nie jest wpisana do umowy dwustronnej między dostawcą usług telekomunikacyjnych a mieszkańcem. Mieszkaniec ponosi zwykle opłatę przyłączeniową, ale czy w ten sposób staje się właścicielem okablowania biegnącego np. wzdłuż korytarza i w jego mieszkaniu? Podobnie niejasna może być kwestia własności okablowania poprowadzonego w częściach wspólnych budynku, takich jak klatki schodowe, korytarze w piwnicach i na piętrach. Zwykle dysponuje tymi fragmentami sieci zarząd budynku, ale czasem należą one do operatora telekomunikacyjnego. Zasada powinna być jasna – właściciel decyduje o dalszych losach swojego okablowania. Nierzadko okablowanie jest w dobrym stanie, może być wykorzystane do innych celów, np. do instalacji domofonowej, dzwonkowej, kamerowej, alarmowej itp. Monterzy wykonujący modernizację instalacji w budynku mają czasem skłonność do usuwania całego starszego okablowania, bo cena skupu miedzianego złomu jest wysoka. Znane są sposoby odzyskiwania metalu ze starych kabli. Sposoby często prymitywne, sprzeczne z ekologią, powodujące zanieczyszczenie środowiska toksycznymi odpadami. |
|
Wr�� do pyta� z poprzednich numer�w
|
|