Czy Polska musi przejść w telewizji naziemnej na system nadawania drugiej generacji DVB-T2? Jakie są inne pilne tematy w tej dziedzinie?
(pyta pan Karol Litwin z Warszawy)

– Nie musi tego robić, bo każdy kraj ma swobodę wyboru mniej lub bardziej nowoczesnego systemu nadawania telewizji naziemnej, pod warunkiem, że będzie to nadawanie cyfrowe, zgodne z normami międzynarodowymi. Okres przedwyborczy nie sprzyjał podejmowaniu decyzji strategicznych w sprawach RTV, ale czas biegnie i przybywa pilnych tematów, które czekają na rozwiązanie. * Rezygnacja z nadawania TV w paśmie 700 MHz, przygotowanie i uzgodnienie nowego planu przydziału kanałów w zawężonym paśmie UHF 470-694 MHz.Większość krajów Unii Europejskiej zdecydowanie naciska, aby całkowicie wycofać telewizję naziemną z pasma 700 MHz. To kolejny krok, po zagarnięciu pasma 800 MHz,, zmierzający do aneksji zasobów częstotliwości z pasma UHF i przeznaczenia ich dla Internetu piątej generacji. Kraje sąsiadujące z Polską są za takim wycofaniem, nawet Białoruś, Federacja Rosyjska i Ukraina skłaniają się do takiego pomysłu. Kraje te nie przewidują uruchamiania u siebie dużej liczby kanałów telewizji naziemnej, a w przyszłości być może rozszerzą Internet. Wyznaczono już nieprzekraczalną datę wycofania telewizji z pasma 700 MHz – to dzień 1 lipca 2022 r. Pozostało dwa i pół roku na wszystkie czynności, od zaplanowania, międzynarodowego uzgodnienia i zatwierdzenia, aż do wykonania relokacji multipleksów z pasma 470-790 MHz do pasma 470-694 MHz. Redukcja liczby kanałów częstotliwościowych będzie znaczna, z dotychczasowych 40 pozostanie do dyspozycji tylko 28. Szerokość kanałów bez zmian, po 8 MHz. Operacja będzie trudniejsza po stronie nadawczej – konieczna będzie przestrojenie częstotliwości wielu nadajników. U odbiorców operacja będzie łatwa i szybka – ograniczy się do wybrania w menu telewizora automatycznego szukania kanałów. * Ewentualne wprowadzenie w Polsce nowszych systemów nadawania, być może DVB-T2 wraz z HEVC.Posunięcie ambitne, ale mało realne. Pozostało dwa i pół roku na wymianę odbiorników telewizyjnych i zainstalowanie nowej bazy nadawczej, tzn. koderów HEVC, modulatorów T2 i nadajników T2. Kto to sfinansuje? Duże koszty dla operatora technicznego multipleksów, jeszcze większe wydatki u odbiorców. Wiele telewizorów, zwłaszcza starszych i tańszych, nie jest przystosowanych do DVB-T2 z HEVC. Koniczna byłaby wymiana ich na nowe lub dokupienie przystawki – dekodera cyfrowego z DVB-T2. Do tej pory, kupując nowy telewizor, mało kto sprawdzał, czy jest przystosowany do DVB-T2 z HEVC. * Ewentualna aktualizacja liczby i pojemności multipleksów, rozpisanie nowych konkursów na miejsca w multipleksach.Brak możliwości zwiększenia pojemności dotychczasowych multipleksów bez przejścia na DVB-T2 połączonego z HEVC. Być może istnieje szansa na niewielkie podwyższenie liczby multipleksów, ale wymaga to przeprowadzenia specjalistycznych obliczeń.Kończy się okres przydziału miejsc w pierwszych trzech multipleksach. Stworzy to możliwość rozpisania nowych konkursów przez KRRiT oraz urzędy centralne, na nowych zasadach i kryteriach. Mogą nastąpić zmiany w składzie nadawców. Dla skarbu państwa będzie okazja do uzyskania przychodów z opłat, wnoszonych przez nadawców.* Rozpatrzenie możliwości wprowadzenia rozdzielczości UHD w telewizji naziemnej.Mała nadzieja na telewizję naziemną w ultra rozdzielczości, bo trzeba by cały multipleks przeznaczać dla 1-2 kanałów UHD. Ograniczone możliwości wprowadzania pojedynczych kanałów HD. Wszystko to wymaga przejścia na DVB-T2 z HEVC. * Rozpatrzenie zamiaru polonizacji lub repolonizacji mediów w Polsce.Rozpisanie nowych konkursów na miejsca w multipleksach stworzy dogodną możliwość preferowania nadawców krajowych i polonizacji treści zawartych w programach TV. Jeśli do tego będzie dążyć KRRiT.* Przygotowanie i opublikowanie aktualnej wersji rozporządzenia w sprawie wymagań technicznych na odbiorniki TV.Poprzednia wersja wymagań na odbiorniki TV ma już ok. 10 lat. Konieczna jest pilna nowelizacja tych wymagań, uwzględniająca przyszłościowe zamierzenia w sposobie nadawania sygnałów TV na terenie Polski. Aby producenci, importerzy i sprzedawcy wiedzieli, jaki sprzęt mają oferować, a klienci – co kupować. Powołanie się na zgodność z normami technicznymi może być pustosłowiem. Ogólnie normy techniczne nie są przeznaczone do obowiązkowego stosowania. Producent ma możliwość wyboru, według której normy wytwarza swoje wyroby. Wyroby mogą być różnych klas, od popularnej do luksusowej. W poszczególnych krajach trzeba wprowadzać inne normy, ze względu na odmienne systemy nadawania, parametry zasilania, warunki klimatyczne (przedział temperatur, wilgotność, odporność na nasłonecznienie itp.). Dlatego niezbędne jest przygotowanie i publikowanie rozporządzeń w sprawie wymagań technicznych. * Przygotowanie i opublikowanie aktualnej wersji rozporządzenia w sprawie wymagań technicznych na odbiorniki radiowe z cyfrowym zakresem DAB+.Są przygotowywana, ale nie zostały opublikowane wymagania techniczne na radioodbiorniki z zakresem DAB+. W sprzedaży panuje chaos, importerzy zgadują, jakie radia powinny być wprowadzane na polski rynek. Wygrywa pogląd, że o parametrach podobnych do europejskich. Rezultat jest taki, że dla przykładu radio z zakresem DAB+ na wyświetlaczu nie pokazuje polskich liter, tylko zostawia puste miejsca.* Opublikowanie rozporządzenia zobowiązującego sprzedawców w Polsce do informowania klientów, czy sprzedawany sprzęt RTV jest zgodny lub niezgodny ze sposobami nadawania, które są lub będą wprowadzane w naszym kraju.Konieczne jest oficjalne rozporządzenie, podpisane przez odpowiedniego ministra i opublikowane w Dzienniku Ustaw, informujące jakie obowiązki spoczywają na sprzedawcach w sprawie sprzętu RTV. Do takiego rozporządzenia wskazane jest dodanie załączników, zawierających wymagania techniczno-eksploatacyjne. * Stworzenie zachęt lub rekompensat dla odbiorców, którzy staną przed koniecznością wymiany sprzętu RTV.Odbiorców nie powinno się zaskakiwać koniecznością zakupu nowego sprzętu RTV oraz innymi kłopotliwymi wydatkami czy utrudnieniami. Drażliwe operacje, takie jak zmiany parametrów nadawania, powinny być wprowadzane w sposób przemyślany i stopniowy. W razie aroganckiego postępowania mieszkańcy mogą masowo rezygnować z telewizji naziemnej i przechodzić na telewizję światłowodowo-kablową lub satelitarną. Operację przejścia na DVB-T2 i HEVC lepiej byłoby odłożyć o kilka lat, aż nastąpi naturalna wymiana telewizorów, ze względu na ich zużycie. Wtedy też stopa zamożności polskiego społeczeństwa ma się zbliżyć do średniej europejskiej i w gospodarstwach domowych łatwe będzie sfinansowanie wydatków na wymianę sprzętu.* Zmiana sposobu finansowania mediów publicznych, likwidacja abonamentu RTV.Obecny abonament RTV stał się przeżytkiem z czasów PRL, nikt nie zaproponował nowego, dobrego rozwiązania. Nie pozostaje nic innego, jak go zlikwidować. Rząd sugeruje, aby publiczne radio i telewizję finansować z budżetu państwa. Trudność w tym, aby sposób finansowania był zgodny z przepisami Unii Europejskiej i nie pojawił się zarzut niedozwolonej pomocy publicznej dla faworyzowanych nadawców.

Wr�� do pyta� z poprzednich numer�w


 
Numer 408 Wrzesień 2024

Polecamy:




Xbest_banner_TV-Sat_WWW.JPG

Eutelsat 380x70 tvsat-hotbird.jpg


ZTV_PL_baner2021_final_07.02.2021.JPG

Santec_banner_380x70.jpg


PFR plansza informacyjna poziom.jpg
Którą formę przekazu telewizji preferujesz?
 Naziemna DVB-T
 Satelitarna
 Kablowa
 Internetowa
                
 
 
Zdjęcie inżyniera