|
Powrót do listy newsów
Partyjni piraci
|
Karol Jakubowicz
– Nie podoba się wam, co robimy? – lubią mówić przedstawiciele partii rządzących w Polsce (i nie tylko). – To załóżcie własną partię, wygrajcie wybory i wtedy będzie
|
|
Okazuje się, że bardzo poważnie traktują te słowa ci, po których najmniej byśmy się tego spodziewali. Czy ktoś może sobie wyobrazić, że fanatyczni zwolennicy wolności gotowi są zapisywać się do partii? Ba, nawet tworzyć międzynarodówkę tych partii? I w dodatku jeszcze tworzyć własną religię i kościół? A jednak – to właśnie robią „piraci” internetowi. Powody tego działania wyjaśniają działacze polskiej Partii Piratów: „młodej generacji brakuje ich reprezentacji politycznej”, natomiast „«generacja długopisów» decyduje o rzeczach, których nie rozumie... Ludzie młodzi, wykształceni, bezsilni wobec ignorancji i procedur rządu, patrzą, jak rząd sprzedaje ich prawa i przyszłość i nic nie mogą przeciwko temu przedsięwziąć. Rząd po prostu ignoruje wolę narodu, stawia się ponad nim, zamiast działać w jego imieniu”.
Cały artykuł w lipcowym wydaniu magazynu... |
|
|
|