|
Powrót do listy newsów
Patrz, płać i płacz
|
Karol Jakubowicz
Po światowej zawierusze z umową ACTA trzeba zauważyć, że biznes po cichu robi swoje: coraz to nowe połacie Internetu podporządkowuje dążeniu do osiągnięcia zysków, a użytkownikom mówi
|
|
Wśród objawów kryzysu prasy wymienia się katastrofalny spadek nakładów i spadek przychodów reklamowych, co wraz ze spadkiem nakładów poważnie ograniczyło dochodowość prasy. Czytelnicy poświęcają mniej czasu na czytanie gazet, ponieważ korzystają także z innych źródeł informacji, w tym zwłaszcza z Internetu. Internetowe serwisy informacyjne górują nad pozostałymi mediami, jeżeli idzie o tempo przyrostu liczby odbiorców i przychodów, natomiast tradycyjne media, w tym zwłaszcza drukowane, wypadają znacznie gorzej, albo po prostu ponoszą znaczne straty. W Ameryce ich działalność w Internecie dostarcza przychodów reklamowych, ale na każdy dolar przyrostu w Internecie przypada 7 dolarów utraconych przychodów z reklamy w druku. Jednak działalność informacyjna w Internecie nie jest dochodowa i dopiero trwają poszukiwania modelu biznesowego, który mógłby to zapewnić.
Cały tekst we wrześniowym wydaniu magazynu... |
|
|
|