|
Powrót do listy newsów
TVP Info kontra TVP 3 Regionalna
|
„Na ołtarzu nowego kanału TVP Info, mającego być odpowiedzią telewizji publicznej na sukces TVN 24, poświęcone zostaną programy lokalne” - tak niedawno pisał „Kurier Lubelski”- „Głos Wielkopolski” dod
|
|
Wielkopolanie mają coraz większe kłopoty, żeby w dostępnej wszędzie telewizji publicznej zobaczyć informacje ze swojego województwa”. A białostocka „Gazeta Współczesna” wyłożyła kawę na ławę: „Region ma w TV 13 minut”. Tak oto zaczyna się kolejna batalia o regionalne media publiczne. Zanim podejmiemy ten temat, słowo przypomnienia. Gdyby TVP mogła pod koniec lat dziewięćdziesiątych zrealizować swój zamiar stworzenia kanału informacyjnego, to właśnie TVN 24 byłby odpowiedzią na jego (miejmy nadzieję) sukces. Ale nie mogła, bo z przyczyn pozamerytorycznych nie wyraził na to zgody Emil Wąsacz, minister skarbu państwa w rządzie AWS i UW, pełniący wtedy rolę walnego zgromadzenia spółki. Gdy już powstał TVN 24, TVP demagogicznie zarzucano, że pozostaje w tyle za nadawcą komercyjnym. Gdy z kolei w 2006 r. powstała koncepcja przekształcenia TVP 3 Regionalna w TVP Info, władze i KRRiT przyklasnęły tej idei, choć będzie to musiało odbyć się z pogwałceniem ducha i litery ustawy, która nakazuje TVP nadawać programy regionalne i „programy realizujące demokratyczne, społeczne i kulturalne potrzeby społeczności lokalnych”. Najważniejsze jest jednak to, że trwająca od 1989 r. walka o regionalne media publiczne zawiesiła wielki kamień młyński na szyjach radia i telewizji publicznej. Chciano dobrze - by media publiczne służyły poszczególnym regionom. Ale z dobrych intencji urodził się horror: nałożenie na polskie media publiczne obowiązku nadawania 38 całodziennych naziemnych programów radiowych i telewizyjnych (4 ogólnokrajowe i 17 regionalnych programów radiowych; 2 ogólnokrajowe i 16 regionalnych programów telewizyjnych). To największa w Europie - jeżeli pominąć system niemiecki – decentralizacja mediów publicznych i nałożenie na radiofonię i telewizję publiczną w Polsce zadań znacznie przekraczających ich siły. Widać to po rozpaczliwych już działaniach, których chwyta się Polskie Radio, by ratować się przed katastrofą (np. osłabienie Dwójki na rzecz Jedynki).... |
|
|
|