Powrót do listy newsów

Cyfrowa telewizja naziemna? A może satelitarna?
Rozmowa z Jackiem Silskim – prezesem Stowarzyszenia Firm Branży Satelitarnej

– Prawie dwa lata temu rozmawialiśmy o perspektywach rynku satelitarnego w Polsce. Co zmieniło się przez ten czas?<

Wzrastające dochody Polaków, niskie bezrobocie, dobre perspektywy gospodarki – zwiększyły zainteresowanie zakupem sprzętu satelitarnego. Obniżenie ceny abonamentu do ok. 10 zł spowodowało, że nie opłaci się już kupować sprzętu do odbioru bezpłatnych programów tzw. FTA, co miało miejsce jeszcze się dwa lata temu. Tak więc branża rośnie i to szybko.
– A jak na branżę satelitarną wpływa projektowane uruchomienie cyfrowej telewizji naziemnej?
– Planowane uruchomienie cyfrowej telewizji naziemnej tzw. DVB-T to kolejny bodziec dla szybkiego wzrostu naszej branży. Sądzę, że platformy dobrze odebrały tę informację, że trzeba sprzedawać abonamenty dopóki nie ruszy DVB-T. Wiadomo, że do odbioru DVB-T potrzebny jest też dekoder i trzeba go kupić. Różnica dla klienta w tych systemach jest tylko w antenie: czasza przy odbiorze satelitarnym, niezwykle prosta antena do odbioru DVB-T. Dla naszych firm nie stanowi to dużej różnicy, czy będziemy sprzedawać odbiorniki satelitarne czy naziemne.
– Jednak wprowadzenie DVB-T w kraju napotyka opory, dlaczego?
– Ponieważ nie ma infrastruktury nadawczej, a w technologii satelitarnej jest wszystko i to od wielu lat. Ponadto wszyscy główni gracze na tym rynku mają swoje platformy i nawzajem sprzedają sobie programy. Również TVP ma zamiar uruchomić swoją platformę cyfrową, a dziś jest na satelicie ASTRA z czterema bezpłatnymi programami (TVP Kultura, TVP Historia, TVP Info, TV Polonia), trzema zakodowanymi (TVP Sport, TVP 1, TVP 2) i kilkoma w planach. Za nadawanie trzeba zapłacić, chyba nie ma chętnych. A odbiorników DVB-T państwo też nie można dać za darmo, bo za takie próby już kilka krajów UE zostało ukaranych. Tak więc nie sądzę, aby szybko zaistniała. Dzisiaj wiemy, że zyskaliśmy na tym, że nie wprowadzono u nas DVB-T w przestarzałym już standardzie MPEG 2. MPEG 2 nie daje możliwości technicznych uruchomienia telewizji wysokiej rozdzielczości HDTV, która jest już obecna we wszystkich platformach cyfrowych.
– To co dalej z DVB-T w Polsce?
– DVB-T w kompresji MPEG 4, ponieważ wówczas można nadawać dwukrotnie większą liczbę programów w porównaniu z MPEG 2 i możliwy jest przekaz HDTV. Jednak w opinii niektórych ekspertów z branży nie będzie to możliwe przed 2015 r. Co prawda rozwój technologii jest tak szybki, że już za kilka lat będą możliwe inne rozwiązania łączące np. cyfrową telewizję mobilną DVB-H z satelitarną.
– Ostatnio powrócił w dyskusji temat abonamentu telewizyjnego. Co Pan o tym sądzi?
– Abonament jest w zasadzie przeznaczony na finansowanie publicznego radia i telewizji, i w mojej opinii jest miejsce dla misji mediów publicznych, również obecnie, gdy jesteśmy w Unii. Uważam, że jeśli taka opłata dobrze funkcjonuje w innych krajach Unii, m.in. w Wielkiej Brytanii, gdzie regularnie płaci abonament przeszło 90% obywateli – to dlaczego u nas ma być inaczej. Jeśli obecny system pobierania opłat abonamentowych przez Pocztę Polską jest nieskuteczny, to trzeba go zmienić, a może firmę? Jednocześnie obywatele nie powinni dwukrotnie opłacać abonamentu, raz do kasy operatora kablowego lub platformy cyfrowej i drugi raz do kasy państwowej.
– Stowarzyszenie Firm Branży Satelitarnej obchodziło w tym roku swoje pięciolecie działalności. Jak Pan ocenia ten czas.
– Jesteśmy pierwszą organizacją społeczną w branży satelitarnej, która skutecznie zaistniała w naszej gospodarczej rzeczywistości i przez ostatnie lata jest obecna wszędzie, gdzie korzysta się z technologii satelitarnej, również w pracach parlamentarnych nad aktami prawnymi, m.in. w Sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu. Uczestniczymy w obradach Międzyresortowego Zespołu do Spraw Telewizji i Radiofonii Cyfrowej, który pracuje nad przejściem z nadawania analogowego na cyfrowe w telewizji i radiu. Ponadto jesteśmy czynnym partnerem wszystkich konferencji i kongresów związanych z branżą satelitarną.
Sądzę, że po tych pięciu dobrych latach doświadczeń, czas na kolejny krok – wyższy poziom organizacyjny społecznych organizacji biznesu – czyli izbę gospodarczą, która z mocy prawa ma większe uprawnienia względem organów państwa.
– Dziękuję za rozmowę.
 Rozmawiał Andrzej Mikołajczyk

Celem Stowarzyszenia Firm Branży Satelitarnej jest m.in.: propagowanie technologii satelitarnych, popularyzacja walorów technik satelitarnych, działanie na rzecz rozwoju rynku systemów satelitarnych w Polsce. Stowarzyszenie realizuje swoje cele poprzez popularyzację wiedzy o technologiach satelitarnych, organizację i wpieranie imprez oraz przedsięwzięć promujących technologie satelitarne, występowanie z wnioskami i postulatami do władz państwowych i operatów systemów TV satelitarnej działających w Polsce w sprawach związanych z celami Stowarzyszenia. Z SFBS aktualnie współpracują 92 firmy z całej Polski. W skład zarządu wchodzą: Jacek Silski (Comsat Poznań) – prezes, Henryk Biały (Corab Olsztyn) – wiceprezes oraz Marek Sadowski (Audax Gdynia) – członek zarządu. W sądzie koleżeńskim zasiadają: Jarosław Gryko (Avexim Białystok), Andrzej Kargól (Karel Bydgoszcz) oraz Jacek Mikulski (Acme Warszawa), przewodniczącym komisji rewizyjnej jest Piotr Siegert (Teosat Warszawa). W jej składzie zasiadają również Wojciech Sosiński (Diomar Warszawa) i Mirosław Erdanowski (Pulsar Toruń).


 
Numer 408 Wrzesień 2024

Polecamy:




Xbest_banner_TV-Sat_WWW.JPG

Eutelsat 380x70 tvsat-hotbird.jpg


ZTV_PL_baner2021_final_07.02.2021.JPG

Santec_banner_380x70.jpg


PFR plansza informacyjna poziom.jpg
Którą formę przekazu telewizji preferujesz?
 Naziemna DVB-T
 Satelitarna
 Kablowa
 Internetowa
                
 
 
Zdjęcie inżyniera